Według nieoficjalnych jeszcze danych, ponad 9,1 tys. mieszkańców Zduńskiej Woli wzięło udział w referendum ws. odwołania prezydenta miasta. "Oznacza to, że wyniki głosowania nad przyszłością prezydenta będą wiążące" - powiedział pełnomocnik inicjatorów referendum Piotr Niedźwiecki.
W Zduńskiej Woli (Łódzkie) zakończyło się referendum w sprawie odwołania prezydenta tego miasta Zenona Rzeźniczaka. Aby można je było uznać za ważne musiało zagłosować ok. 8 tys. osób.
pap, em
Piotr Niedźwiecki zaznaczył jednocześnie, że nie wie jeszcze, ile osób zagłosowało nad odwołaniem Rzeźniczaka. Przypuszcza jednak, że większość osób, która udała się do urn była za jego odwołaniem.
Inicjatorzy referendum zarzucają prezydentowi m.in. marnowanie pieniędzy w związku z projektem budowy 27 fontann, które mają symbolizować kraje UE. Domagają się też jego odwołania, bo jest on podejrzany o korupcję.
Sieradzka prokuratura postawiła Rzeźniczakowi (zgodził się na publikację swoich danych osobowych) łącznie 20 zarzutów. Jest on podejrzany m.in. o przyjęcie ponad 200 tys. zł łapówek, przekroczenie uprawnień prezydenta miasta oraz nadużycie uprawnień podczas kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi.
W piątek prokuratura zawiesiła go w obowiązkach służbowych. Dwa dni wcześniej Rzeźniczak opuścił areszt, po wpłaceniu 150 tys. zł kaucji.pap, em