Jak poinformowała rzeczniczka US Magdalena Gardas, Michał Ł., który ma tytuł doktorski z historii, prowadził zajęcia ze studentami na wydziale humanistycznym uczelni na podstawie umowy zlecenia.
"W związku z przedstawieniem zarzutu posiadania narkotyków, umowa z panem Ł. zostanie rozwiązana. Do czasu zakończenia przez prokuraturę postępowania przygotowawczego, rektor uniwersytetu nie będzie zajmował stanowiska w tej sprawie" - dodała rzeczniczka.
Michał Ł. od 2003 r. był zatrudniony w Dziale Spraw Studenckich. Obecnie przebywa na bezpłatnym urlopie - poinformowała także Gardas.
Michał Ł. oraz członek zarządu powiatu polickiego Cezary A. zostali zatrzymani w piątek przez zachodniopomorską policję. W pojeździe, którym się poruszali, znaleziono substancje mogące być w ocenie policjantów narkotykami.
Prokurator postawił Ł. zarzut posiadania nieznacznej ilości narkotyków. Grozi mu do roku więzienia. Ł. pozostaje na wolności. Prokuratura nie zastosowała wobec niego żadnych środków zapobiegawczych.
ND, PAP