Sierak to współpracownik Zbigniewa Ziobry. Przez cały czas nadzorował śledztwo przeciwko Blidzie i domagał się postawienia jej zarzutów. W lipcu - przed sejmową komisją śledczą wyjaśniającą okoliczności samobójstwa posłanki - zapewniał, że w prokuraturze rejonowej w Katowicach nie zajmował się sprawą korupcyjnych powiązań "śląskiej Aleksis" - Barbary Kmiecik z Blidą.
"Gazeta Wyborcza" dowiedziała się, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie weryfikuje teraz wersję Sieraka. Nieoficjalnie wiadomo, że podstawą wszczęcia postępowania były zeznania prok. Jacka Krawczyka, pierwszego śledczego, który badał związki Kmiecik z Blidą i nie znalazł korupcyjnych powiązań. W łódzkiej prokuraturze zeznał on, że Sierak przed komisją kłamał, bo po wyborczym zwycięstwie PiS-u podpisał pismo adresowane do Barbary Kmiecik. Dokument był odpowiedzią na jej skargę do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
ab, pap