Kochanowski napisał w tej sprawie list do szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jak wyjaśnił RPO, zrobił to "w trosce o ochronę gwarantowanych konstytucyjnie wolności i praw człowieka i obywatela".
Kochanowski poprosił o "bliższe dane związane z kwestią przetargów na dostawę maszyn sortujących przesyłki pocztowe i uczestnictwa funkcjonariuszy ABW w zakresie sporządzania specyfikacji istotnych warunków zamówienia tego typu urządzeń". Chodziło mu zwłaszcza o urządzenia mające funkcje umożliwiające tworzenie bazy danych o adresatach i nadawcach oraz analizy grafologiczne".
Rzecznik chce także, by - jeśli "ABW dokonuje grupowej kontroli korespondencji obywateli" - przedstawiła, na jakiej podstawie to robi.
List RPO to echo publikacji "Dziennika" z 12 listopada, w której napisano, że ABW wpływa na wynik przetargów, a przy wyborze urządzeń sortujących faworyzuje firmę Siemens. Według dziennika, dzięki systemowi skanującemu do bazy danych ABW trafiają informacje o adresatach i nadawcach, a system umożliwia nawet analizę grafologiczną pisma. ABW uznała te sugestie gazety za "nieuprawnione".
ND, PAP