Palikot wyjaśnił, że relację ze środowej rozmowy prezydenta z szefem BOR dotyczącej zwieszenia szefa prezydenckiej ochrony ppłk. Krzysztofa Olszowca usłyszał przypadkiem, gdy był w jednym pomieszczeniu z wicepremierem i szefem MSWiA Grzegorzem Schetyną. "To się odbyło w obecności wicepremiera Schetyny, który mówił o tym innym pracownikom po zapoznaniu się z tą relacją od generała Janickiego" - powiedział Palikot.
"To mnie oczywiście postawi w pewnej konfuzji, bo jest to informacja, której być może nie powinienem posiadać. Posiadłem ją nieformalnie, ale według informacji, którą usłyszałem, pan prezydent miał się odnieść do pana generała, człowieka w mundurze: 'won gnoju'" - mówił Palikot.
Dodał, że sprawa jest "na tyle bulwersująca i oburzająca", że "mimo całego dyskomfortu koleżeńskiego i partyjnego wobec pana Schetyny uznał, iż nie może tego trzymać w tajemnicy i musi się tym podzielić z opinią publiczną".
Kancelaria Prezydenta oraz rzecznik BOR Dariusz Aleksandrowicz zaprzeczyli słowom Janusza Palikota.
"Kancelaria Prezydenta RP kategorycznie oświadcza, że w dzisiejszej wypowiedzi poseł PO Janusz Palikot podał całkowicie nieprawdziwe informacje na temat rzekomego przebiegu rozmowy prezydenta z szefem Biura Ochrony Rządu" - napisano w komunikacie.
"Podczas spotkania nie padły żadne obraźliwe słowa, a opisywana sytuacja nigdy nie miała miejsca" - oświadczyła prezydencka Kancelaria.
"Wyrażamy ubolewanie, że po raz kolejny przez posła PO publicznie powtarzane są nieprawdziwe informacje i pomówienia pod adresem głowy państwa" - podkreślono.
Rzecznik Biura Ochrony Rządu Dariusz Aleksandrowicz powiedział, że rozmawiał o tym z szefem BOR i z jego relacji wynika, iż taka wypowiedź prezydenta nie miała miejsca.
ab, pap