Prokurator powiedział, że ciało wydobyto z wnętrza zatopionej jednostki. Zwłoki zostaną przetransportowane na pokładzie holownika "Marcin" do Kołobrzegu, a stamtąd przewiezione do Koszalina, gdzie odbędzie się identyfikacja.
Gąsiorowski dodał, ze sekcja, która ma ustalić przyczynę zgonu marynarza, została zaplanowana na poniedziałek.
Inspekcja wraku pogłębiarki zaczęła się w czwartek. Prowadzą ją wynajęci przez armatora zatopionej jednostki - gdańskie Przedsiębiorstwo Robót Podwodnych i Czerpalnych - płetwonurkowie z prywatnej firmy oraz powołany przez prokuraturę biegły - doświadczony instruktor nurkowania z koszalińskiego klubu "Mares".
Pierwszego dnia płetwonurkowie przeprowadzili zewnętrzne oględziny "Rozgwiazdy", odcięli liny oplatające wrak i opracowali trasy wejścia do jego wnętrza. W piątek zaczęli przeszukiwać wrak.
Przebieg inspekcji zarejestrowano specjalną kamerą. Nagranie ma trafić do Prokuratury Rejonowej w Koszalinie, gdzie toczy się śledztwo w sprawie morskiego wypadku oraz armatora, który prowadzi wewnętrzne postępowanie w tej sprawie.
Zbudowana w latach 1968-1970 w holenderskiej stoczni IHC pogłębiarka czerpakowa "Rozgwiazda" bez własnego napędu zatonęła 17 października br. rano w czasie holowania z Gdańska do Świnoujścia. Do zatonięcia doszło 7 mil morskich od brzegu na wysokości nadmorskiej wsi Gąski w woj. zachodniopomorskim. W wypadku zginęło dwóch członków załogi, trzech uznano za zaginionych.
Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane. PRPiC, które prowadzi wewnętrzne postępowanie w tej sprawie, ma kilka hipotez, ale na razie ich nie ujawnia.
Dotychczas wiadomo jedynie, że tuż przed wypadkiem doszło do zerwania liny holowniczej, pogłębiarka przewróciła się i zatonęła.
Poszukiwania pięciu marynarzy z "Rozgwiazdy" trwały 12 godzin, uczestniczyło w nich 8 jednostek pływających i 2 śmigłowce Marynarki Wojennej. Znaleziono wówczas ciała dwóch członków załogi. Jak ustalili biegli medycyny sądowej przyczyną ich śmierci było utonięcie.
Z oględzin dokonanych kilka dni po zatonięciu pogłębiarki przez statek hydrograficzny "Zodiak" Urzędu Morskiego w Gdyni wynika, że "Rozgwiazda" osiadła na dnie pod kątem ok. 30 stopni na jednej z burt. Jednostka znajduje się na głębokości 28 metrów, odległość od wraku do lustra wody wynosi 14 metrów.ND, PAP, keb