Kolejne priorytety, na które wskazywał min. Sikorski, to "Polska jako mocne ogniwo w Sojuszu Północnoatlantyckim, Polska jako kraj sukcesu o silnej marce, kraju, który kocha wolność i umie się nią dzielić".
Ponadto - jak zaznaczył szef MSZ - priorytetem będzie "Polska jako kraj dumny ze swojej diaspory". Według niego, polska diaspora "jest silna i może się cieszyć sukcesem Polski, a my możemy się cieszyć jej sukcesem".
Ostatnim priorytetem, na który wskazał Sikorski, a który - jak zaznaczył - może jest najmniej widoczny dla opinii publicznej, ale dla pracujących w MSZ jest bardzo ważny, to służba zagraniczna jako "służba nowoczesna i efektywna".
Dodał, że to wymaga nakładów oraz przekształceń. "Ale dzisiaj jest dobry dzień dla resortu spraw zagranicznych" - powiedział. Wyjaśnił, że po dziesięciu latach prób Rada Ministów przyjęła we wtorek ustawę o połączeniu MSZ i Urzędu Integracji Europejskiej oraz przyjęła nowe regulacje o koordynacji polskiej polityki zagranicznej.
Szef polskiej dyplomacji był też pytany jak ocenia półroczną, kończącą się właśnie prezydencję francuską w Unii Europejskiej.
"To była dobra prezydencja w trudnych warunkach" - zaznaczył Sikorski. "Była to prezydencja, która zrealizowała większość swoich celów, mimo że musiała borykać się z nieprzewidzianymi wydarzeniami, takimi m.in. jak wojna na Kaukazie czy kryzys finansowy" - podkreślił.
Pytany, czego należy się spodziewać po prezydencji Czech, szef polskiego MSZ powiedział, że czeska prezydencja prezentowała swoje priorytety na spotkaniach zarówno premierów, jak ministrów spraw zagranicznych w Warszawie, poszerzonej o Grupę Wyszehradzką pod hasłem "Europa bez barier".
"Oznacza to, że za czeskiej prezydencji powinny zniknąć ostatnie restrykcje, gdy chodzi o prawo do pracy dla obywateli nowych państw członkowskich w Unii Europejskiej" - wyjaśnił Sikorski.
Dodał, że jest wdzięczny czeskim kolegom za to, że prezydencja czeska przejęła polsko-szwedzki program Partnerstwa Wschodniego. Zaznaczył, że ostateczna decyzja co do jego kształtu będzie miała miejsce w marcu przyszłego roku podczas Rady Europejskiej pod przewodnictwem Czech.
Następnie w maju odbędzie się oficjalna inauguracja - szczyt Partnerstwa Wschodniego w Pradze.
Ministrowie ds. europejskich Państw Grupy Wyszehradzkiej oraz Rumunii i Bułgarii opowiedzieli się w przyjętej we wrześniu w Warszawie deklaracji za przyspieszeniem prac nad Partnerstwem Wschodnim.
Partnerstwo Wschodnie to polsko-szwedzka inicjatywa oparta na Europejskiej Polityce Sąsiedztwa. Przewiduje ono stworzenie forum regionalnej współpracy 27 państw UE z pięcioma sąsiadami wschodnimi: Ukrainą, Mołdawią, Gruzją, Azerbejdżanem i Armenią oraz - na poziomie technicznym i eksperckim - z Białorusią.pap, keb