Jacek S., wiceminister rozwoju regionalnego w rządzie Jarosława Kaczyńskiego i były lider ZChN. jest podejrzany o wyłudzenie unijnych dopłat.
Zdaniem "Gazety Wyborczej", takie zarzuty przedstawiono mu 24 grudnia.
W październiku 2007 r. "Gazeta" pisała o wyłudzanych z ARiMR unijnych dopłatach, które otrzymywał były wiceminister wspólnie z kraśnickim przedsiębiorcą Tomaszem B. (według policji członkiem zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się nielegalnym obrotem paliwami). Obaj jako współwłaściciele 166 hektarowego gospodarstwa otrzymali w latach 2004-2007 220 tys. zł dotacji unijnych, które dostają uprawiający ziemię.
Tymczasem pole należące do Jacka S. miał uprawiać dzierżawca Stanisław Kosikowski, rolnik spod Kraśnika (ma jak twierdzi umowę).
Ale zarzuty, przynajmniej na razie, nie dotyczą dopłat. Jacek S. jako prowadzący działalność rolniczą otrzymywał dotowane bony na zakup paliwa.
Były wiceminister nie przyznaje się do winy.
Jacek S. jest adiunktem na wydziale prawa, prawa kanonicznego i administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W przeszłości był liderem Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, miejskim radnym Lublina i posłem z ramienia Akcji Wyborczej "Solidarność". W sierpniu 2007 r. na dwa miesiące został wiceministrem rozwoju regionalnego w rządzie Jarosława Kaczyńskiego
em, gazeta.pl
W październiku 2007 r. "Gazeta" pisała o wyłudzanych z ARiMR unijnych dopłatach, które otrzymywał były wiceminister wspólnie z kraśnickim przedsiębiorcą Tomaszem B. (według policji członkiem zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się nielegalnym obrotem paliwami). Obaj jako współwłaściciele 166 hektarowego gospodarstwa otrzymali w latach 2004-2007 220 tys. zł dotacji unijnych, które dostają uprawiający ziemię.
Tymczasem pole należące do Jacka S. miał uprawiać dzierżawca Stanisław Kosikowski, rolnik spod Kraśnika (ma jak twierdzi umowę).
Ale zarzuty, przynajmniej na razie, nie dotyczą dopłat. Jacek S. jako prowadzący działalność rolniczą otrzymywał dotowane bony na zakup paliwa.
Były wiceminister nie przyznaje się do winy.
Jacek S. jest adiunktem na wydziale prawa, prawa kanonicznego i administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W przeszłości był liderem Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, miejskim radnym Lublina i posłem z ramienia Akcji Wyborczej "Solidarność". W sierpniu 2007 r. na dwa miesiące został wiceministrem rozwoju regionalnego w rządzie Jarosława Kaczyńskiego
em, gazeta.pl