Tragiczny finał wędkarskiej wyprawy na lód

Tragiczny finał wędkarskiej wyprawy na lód

Dodano:   /  Zmieniono: 
W pobliżu Krosna Odrzańskiego (Lubuskie) pod wędkarzem załamał się lód na jeziorze. 55-letni mężczyzna nie zdołał wydostać się z lodowatej wody. Jego ciało wyłowili w sobotę strażacy - poinformował Artur Chorąży z zespołu prasowego lubuskiej policji.

Poszukiwania wędkarza rozpoczęły się w piątek wieczorem, po tym jak zaniepokojona rodzina zgłosiła policji, że nie wrócił do domu.

Na parkingu nad jeziorem Dąbie (niedaleko miejscowości o tej samej nazwie) znaleziono samochód mężczyzny, a na tafli lodowej przerębel i akcesoria wędkarskie. Tego dnia poszukiwania prowadzone z lodu nie przyniosły efektów.

W sobotę pod wodę zeszli płetwonurkowie ze straży pożarnej. Znaleźli ciało wędkarza - 55-letniego mieszkańca Przylepu (Lubuskie).

"W Lubuskiem od kilku dni akweny są skute lodem. Jego pokrywa nie jest jednak jeszcze na tyle gruba, by być w pełni bezpieczną. Apelujemy o rozsądek" -  powiedział policjant.

ND, PAP

Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w sprzedaży.

Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.