"Funkcjonariusze o stażu poniżej 15 lat wybiorą wariant emerytury"

"Funkcjonariusze o stażu poniżej 15 lat wybiorą wariant emerytury"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Funkcjonariusze pracujący już w służbach mundurowych, ale nie mający jeszcze 15-letniego stażu pracy, będą musieli do końca czerwca przyszłego roku wybrać wariant zasad emerytalnych, jakim będą podlegać - poinformował wicepremier i minister SWiA Grzegorz Schetyna.
Jak mówił wicepremier, odnośnie funkcjonariuszy mających ponad 15 lat stażu pracy obowiązywać będą dotychczasowe przepisy emerytalne, z kolei nowe przepisy obejmą wszystkich, którzy wstąpią do służby od początku 2010 roku.

Obecnie po 15 latach pracy żołnierzom i funkcjonariuszom przysługuje emerytura w wysokości 40 proc. podstawy uposażenia, po 28 i pół roku służby - 75 proc.

Przedstawione w piątek rozwiązania, w porównaniu z pierwotnymi założeniami MSWiA z końca stycznia pozwalają części funkcjonariuszy na zachowanie tzw. praw nabytych. Za takim rozwiązaniem opowiadał się m.in. komendant główny policji gen. Andrzej Matejuk oraz przedstawiciele związków zawodowych.

We wstępnych założeniach prawo do emerytury przysługiwało funkcjonariuszom, którzy ukończyli 55 lat i przepracowali w służbie co najmniej 25 lat.

Nowe zasady wydłużają okres podstawy pracy w służbach mundurowych do 25 lat. Za ten okres służby emerytura miałaby wynosić 66 proc. wynagrodzenia. Po 35 latach służby - miałaby wynieść 85 proc. uposażenia. Wyższa emerytura będzie przysługiwała osobom pracującym w szczególnych warunkach. Dotyczyć to będzie m.in. antyterrorystów, personelu lotniczego i wodnego.

Jak powiedział Schetyna na konferencji prasowej w Warszawie, reforma systemu emerytur mundurowych jest konieczna i powinna być "totalna". Wicepremier ma nadzieję, że te założenie obejmą nie tylko służby mundurowe podległe MSWiA, ale też żołnierzy. Podkreślił, że na ten temat rozmawiał już z ministrem obrony Bogdanem Klichem.

Wiceszef MSWiA Adam Rapacki ocenił, że obowiązujący system emerytalny jest "z minionej epoki". Jak podkreślił, każdy tysiąc funkcjonariuszy odchodzących na wcześniejszą emeryturę oznacza straty dla Skarbu Państwa w wysokości "kilkuset milionów złotych". Poinformował, że w ciągu roku ze służby odchodzi 4 tys. policjantów, a jeszcze dwa lata temu było to 6,5 tys.

Projekt zmienia też sposób naliczania emerytur. Obecnie średnia emerytura naliczana jest na podstawie ostatniego wynagrodzenia jakie funkcjonariusz pobierał przed zakończeniem służby. Według nowych zasad podstawą będzie średnie uposażenie z ostatnich 3 lat służby wraz z dodatkami i nagrodami rocznymi.

Według szacunków MSWiA z pośród 100 tys. policjantów 60 tys. przepracowała mniej niż 15 lat. Oznacza to, że 40 tys. osób będzie mogło przejść na emeryturę według starych zasad.

Resort chce także wykluczyć możliwość łączenia emerytur i rent inwalidzkich. Funkcjonariusz po osiągnięciu uprawnień emerytalnych, który zostanie uznany za niezdolnego do służby, będzie musiał wybrać, które świadczenie będzie pobierał.

Jeśli funkcjonariusze (mający prawo wyboru między obecnym a nowym systemem) nie zdecydują się na nowe zasady, wówczas nie będą mieli prawa do zwiększonej emerytur z tytułu inwalidztwa. Ponadto emerytura będzie naliczana z 3 ostatnich lat służby. Pozostałe zasady naliczania się nie zmienią.

Reforma ma objąć funkcjonariuszy policji, straży granicznej, straży pożarnej, ABW, CBA, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego oraz BOR.

Z informacji MSWiA wynika, że przeciętne policyjne emerytury z ostatnich trzech lat wynoszą: szeregowi (1,6 tys. zł), aspiranci (3,2 tys. zł), starsi oficerowie (5,3 tys. zł).

ND, em, PAP