"Sprawa dotyczy niewielkiej, marginalnej wręcz grupy osób, żadna z nich nie znalazła się w sytuacji, w której pracowała nad jakimś projektem ustawy, a mogłoby to dotyczyć jej działalności gospodarczej" - powiedział Gosiewski podczas konferencji prasowej.
Szef klubu PiS dodał, że lista będzie udostępniana mediom na ich życzenie.
W zeszłym tygodniu powstanie takiej listy zapowiedziała PO. Stworzenie spisu parlamentarzystów Platformy, którzy zarabiają na działalności gospodarczej, to reakcja partii na sprawę byłego senatora PO Tomasza Misiaka. Jego firma miała realizować kontrakt na mocy specustawy stoczniowej, nad którą senator wcześniej pracował.
Szef klubu PiS podkreślił, że dla jego ugrupowania najważniejszą sprawą jest przyspieszenie w Sejmie prac nad zgłoszony przez PiS projektem ustawy o ograniczeniu wykonywania działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, zwanej skrótowo ustawą o lustracji majątkowej.
W projekcie jest przepis zakazujący osobom publicznym posiadania akcji spółek prawa handlowego (nie tylko Skarbu Państwa), a także nakazujący ujawnienie majątku oraz źródła jego pozyskania - podkreślił Gosiewski. Dodał, że projekt proponuje także trzymiesięczny okres na pozbycie się akcji. "Konkretne uregulowania prawne w tym zakresie to najlepszy sposób wyjścia z sytuacji" - przekonywał szef klubu PiS.
Gosiewski dodał, że projekt został zgłoszony w zeszłym roku i jest na etapie prac w podkomisji spraw wewnętrznych i administracji. "Gdyby po stronie koalicji była wola polityczna uchwalenia tej ustawy, można byłoby to uczynić do końca kwietnia" - ocenił Gosiewski.
ND, PAP