"Projekt ustawy kompetencyjnej koncentruje się na tym, aby ograniczyć swobodę nadinterpretacji konstytucji w sferze kompetencji poszczególnych organów państwa w zakresie kontaktów z instytucjami UE" - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Komorowski.
Marszałek - z którego inicjatywy powstał projekt - podkreślił, że jego intencją jest "zawężenie obszaru potencjalnego konfliktu, sporu kompetencyjnego, a nie poszerzenie". Dodał, że nie chce uczestniczyć w batalii politycznej, lecz pomóc w rozwiązaniu problemu.
Według Komorowskiego, projekt we wtorek zostanie przekazany klubom parlamentarnym . "To one (kluby) mają inicjatywę ustawodawczą i jeśli projekt przekona je do tego, będę zadowolony" - zaznaczył.
Jak powiedział, projekt został skierowany do premiera, aby mógł zająć stanowisko. "Jeśli okaże się, że jest możliwa inicjatywa klubowa", projekt zostanie przedstawiony także prezydentowi.
W myśl projektu, to rząd ustala stanowisko Polski w sprawach związanych z członkostwem w UE, m.in. w sferze unii gospodarczej i pieniężnej. Ponadto rząd, na wniosek premiera, "udziela organowi państwa upoważnienia do udziału w posiedzeniu instytucji UE". Nieodłączną częścią upoważnienia jest stanowisko w sprawach będących przedmiotem takiego posiedzenia.
Premier ustala zakres stanowiska, które pozostaje tajemnicą państwową do czasu jego przedstawienia na posiedzeniu instytucji UE.
Projekt zakłada również, że na żądanie prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu rząd przedstawia informację o sprawach związanych z członkostwem Polski we Wspólnocie.
pap, keb