Przesłuchanie odbyło się bez udziału mediów ze względu na zalecenie lekarskie odnośnie przesłuchiwanego świadka. Protokół z przesłuchania będzie jawny.
Funkcjonariuszka przesłuchana we wtorek była siódmym świadkiem z ABW. Poprzednich komisja przesłuchała w budynku Sądu Najwyższego.
Jak powiedział PAP przewodniczący komisji śledczej Ryszard Kalisz (Lewica), przesłuchanie trwało około dwóch godzin.
W ocenie Marka Wójcika (PO), zeznania funkcjonariuszki nie różniły się znacznie od tego, co mówił inny z członków grupy dokonującej zatrzymania, który złożył zeznania w końcu kwietnia. Dodał, że funkcjonariuszka miała "incydentalny kontakt ze sprawą", uczestniczyła tylko w próbie zatrzymania Blidy 25 kwietnia 2007 roku.
"Na wcześniejszych etapach śledztwa przed zatrzymaniami funkcjonariuszka ta nie wykonywała żadnych czynności" - dodał.
Jak zaznaczył, przesłuchana oficer zeznała, że w momencie strzału stała w innym pomieszczeniu łazienki niż Blida i dopiero po strzale wbiegła do drugiego z pomieszczeń łazienki. Wtedy zobaczyła osuwająca się Blidę i rozpoczęła reanimację.
Według Wojciecha Szaramy (PiS) zeznania funkcjonariuszki choć zbieżne z wcześniejszymi wyjaśnieniami złożonymi w prokuraturze, różnią się od wersji przedstawianej przez męża Blidy. Jak wyjaśnił, różnice dotyczą miejsca, gdzie stała funkcjonariuszka w momencie tragedii - wewnątrz łazienki, w jej większym pomieszczeniu, czy też przed łazienką.
Trzeci z członków grupy zatrzymującej Blidę, jej dowódca - Grzegorz S. - odmówił w końcu kwietnia zeznań przed komisją w związku z aktem oskarżenia, który wobec niego sformułowała prokuratura w Łodzi.
Kolejne przesłuchania oficerów ABW komisja zaplanowała na ostatni tydzień maja. Wówczas mają zostać wysłuchani przez komisję funkcjonariusze z ekipy mającej filmować zatrzymanie Blidy oraz kierownictwo delegatury ABW w Katowicach.
Kalisz potwierdził także, że wystąpi z pismem do warszawskiej prokuratury w sprawie przekazania protokołu przesłuchania byłego katowickiego prok. Jacka Krawczyka z końca kwietnia bieżącego roku oraz dostarczenia ekspertyzy grafologicznej dotyczącej postanowienia o wszczęciu śledztwa w sprawie Blidy.
Krawczyk ujawnił we wtorek, iż ktoś sfałszował postanowienie o wszczęciu śledztwa w sprawie Blidy. Według Krawczyka jego podpis, który widnieje pod dokumentem, jest podrobiony.
Barbara Blida - b. minister budownictwa i b. posłanka SLD - popełniła samobójstwo 25 kwietnia 2007 r., kiedy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom w Siemianowicach Śląskich i zatrzymać ją na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Prokuratura chciała jej postawić zarzuty w śledztwie dotyczącym tzw. afery węglowej.
pap, keb