Sikorski z szefem MSZ Rumunii m.in. o Mołdawii i bezpieczeństwie energetycznym

Sikorski z szefem MSZ Rumunii m.in. o Mołdawii i bezpieczeństwie energetycznym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sytuacja w Mołdawii i bezpieczeństwo energetyczne - to główne tematy rozmowy szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego z ministrem spraw zagranicznych Rumunii Cristianem Diaconescu.

"Polskę i Rumunię łączą tradycyjnie doskonałe relacje i te relacje kontynuujemy. Mamy wspólne interesy zarówno w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o  czy to politykę energetyczną, rolną, czy przyszłe sprawy budżetowe UE, a także w  Sojuszu Północnoatlantyckim obydwa nasze kraje podtrzymują transatlantycki kurs" - mówił szef MSZ na konferencji prasowej po spotkaniu ze swoim rumuńskim odpowiednikiem.

Przypomniał, że Polska i Rumunia były partnerami w Iraku, a obecnie są partnerami w Afganistanie.

Sikorski podkreślił, że oba kraje z "niepokojem śledziły" niedawne wydarzenia w Mołdawii. "Polska uważa, że wybory w Mołdawii nie spełniły wszystkich kryteriów demokratycznych i to, że w Mołdawii nadal więzieni są uczestnicy demonstracji w tej sprawie, napawa nas niepokojem" - oświadczył szef polskiego MSZ.

7 kwietnia, po wyborach, w których zwyciężyła partia komunistyczna prezydenta Vladimira Voronina, doszło do zamieszek i brutalnych represji wobec opozycji, kwestionującej wynik głosowania. Demonstranci domagali się powtórki wyborów, twierdząc, że zostały sfałszowane. Sąd Konstytucyjny w tym kraju zatwierdził jednak wyniki wyborów.

Sikorski dodał, że zarówno Polskę i Rumunię cieszy fakt, iż Mołdawia bierze udział w projekcie Partnerstwa Wschodniego. "Chcielibyśmy, aby Mołdawia utrzymała europejski wektor polityki; chcielibyśmy jej w tym pomóc" -  zadeklarował.

Jak zaznaczył, Polska opowiada się za możliwie jak najlepszymi relacjami pomiędzy Mołdawią a wszystkimi jej sąsiadami. "Będziemy starali się działać na  rzecz jak najlepszych relacji pomiędzy poszczególnymi krajami UE i całą Unią Europejską, a jej sąsiadami, takimi jak Mołdawia" - mówił Sikorski.

Diaconescu podkreślił, że bardzo ceni sobie rolę Polski w procesach międzynarodowych. "Zapewniłem polską stronę o stałym poparciu strony rumuńskiej dla jej działań po to, żeby zapewnić sukces tych projektów europejskich, które mają znaczenie strategiczne" - mówił szef rumuńskiej dyplomacji.

Jak podkreślił, jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne, to jest ono dla  Rumunii "priorytetem numer jeden". "Doceniamy poparcie Polski i jesteśmy zwolennikami dywersyfikacji dróg transportu ropy naftowej oraz dywersyfikacji kosztów z tym związanych" - oświadczył Diaconescu.

W sprawie Mołdawii natomiast - jak ocenił szef rumuńskiego MSZ - Rumunia i  Polska mogą przyczynić się zarówno w ramach dwustronnej współpracy, jak i  wspierania inicjatyw multilateralnych na rzecz lepszego zakotwiczenia w  przestrzeni europejskiej zarówno tego kraju, jak i Ukrainy.

ND, PAP