Prezes PiS Jarosław Kaczyński wystąpił w środę z listem do premiera Donalda Tuska w sprawie odezwy niemieckich partii CDU i CSU, w której domaga się m.in. "międzynarodowego potępienia wypędzeń". Szef PiS zaapelował do premiera, by ten zadeklarował, że PO wyjdzie z Europejskiej Partii Ludowej, do której należą też CDU i CSU.
"To co robi prezes PiS Jarosław Kaczyński i politycy Prawa i Sprawiedliwości jest niegodziwe. Wykorzystywanie w kampanii wyborczej antyniemieckich fobii, języka agresji, elementów nacjonalistycznych jest niegodziwe" - powiedział Chlebowski na konferencji prasowej w Sejmie.
Szef klubu PO zaapelował do J. Kaczyńskiego, aby zaprzestał "antyniemieckiej retoryki". "To nieuczciwe i niegodziwe" - podkreślił. Według Chlebowskiego, J.Kaczyński jeszcze w lipcu 2008 roku twierdził, że CSU jest bliźniaczą partią PiS.
Chlebowski zaznaczył, że Platforma dobrze wie, iż to Niemcy wywołali II wojnę światową i to oni bezpośrednio odpowiadają też za problem wypędzeń.
CDU i bawarska CSU przyjęły w poniedziałek wspólną odezwę, w której domagają się wstrzymania procesu rozszerzenia UE oraz "międzynarodowego potępienia wypędzeń". "Wypędzenia każdego rodzaju muszą zostać potępione na płaszczyźnie międzynarodowej, a naruszone prawa muszą zostać uznane" - podkreślili chadecy.
Odnosząc się do odezwy CDU/CSU premier Donald Tusk powiedział, że stanowisko polskiego rządu w sprawie wypędzeń po II wojnie światowej jest znane: Polacy potępiają wypędzenia, ale ich sprawcami było państwo niemieckie.
"My Polacy i polski rząd podkreślamy, że znani są ci, którzy są odpowiedzialni za to, co się stało po roku 1945: Niemcy są za to odpowiedzialni, Adolf Hitler, naziści, państwo niemieckie, III Rzesza - są odpowiedzialni za skutki II wojny światowej, w tym te skutki po roku 1945, a więc także za masowe przesiedlenia" - mówił we wtorek Tusk.
ND, PAP