"Ewentualne orzeczenie TK ws. ustawy medialnej - w ciągu kilku miesięcy"

"Ewentualne orzeczenie TK ws. ustawy medialnej - w ciągu kilku miesięcy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister kultury Bogdan Zdrojewski uważa, że ewentualne rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy medialnej może potrwać kilka miesięcy.

"Jestem przekonany, że w tej materii reakcja TK będzie szybsza (...) Nie  sądzę, że będzie to trwało kilka lat, może to trwać kilka miesięcy" - powiedział Zdrojewski w Radiu TOK FM.

Prezydent Lech Kaczyński ocenił w czwartek, że ustawa medialna może być niezgodna z konstytucją. Zastrzegł, że nie podjął jeszcze decyzji czy ją podpisze, zawetuje, czy też skieruje do TK. Ustawę krytykują też twórcy, z  którymi spotkał się prezydent i podkreślają, że Lech Kaczyński pozostaje ich jedynym sojusznikiem.

Podstawowe zastrzeżenia prezydenta dotyczą finansowania mediów z budżetu, regulacji dotyczących Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz przekształcenia regionalnych oddziałów TVP w samodzielne spółki.

Według Zdrojewskiego zastrzeżenia dotyczące usytuowania i podmiotowości KRRiT "będą szybko oddalone". Ocenił, że bardziej skomplikowany jest problem finansowania telewizji publicznej. "Ale trzeba pamiętać, że w orzeczeniach Trybunału dużo trudniej odnosić się do przepisów, które są związane z  notyfikacją europejską, że to raczej są kompetencje Komisji Europejskiej niż TK. Więc wydaje mi się, że jeżeli te kwestie dwie znajdą się w zastrzeżeniach, to TK nie będzie miał tyle pracy" - mówił minister kultury.

Uchwalona w zeszłym tygodniu przez Sejm nowelizacja ustawy medialnej zakłada m.in. likwidację abonamentu radiowo- telewizyjnego od 2010 r., a w zamian przekazywanie corocznie z budżetu państwa na media ok. 900 mln zł oraz  przekształcenie regionalnych oddziałów TVP w samodzielne spółki.

Nowy system finansowania - kwalifikowany jako pomoc publiczna - będzie musiał uzyskać zgodę Komisji Europejskiej. Także ze względu na swój charakter - pomocy publicznej - finansowanie budżetowe będzie podlegało zwrotowi w przypadku, gdyby TVP lub Polskie Radio wykorzystały je niezgodnie z przeznaczeniem.

Z dniem wejścia w życie ustawy wygasną obecne kadencje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia. Ich członkowie mają pełnić swoje funkcje do czasu powołania następców. Nowe zarządy w ogólnopolskich: TVP i Polskim Radiu mają być trzyosobowe, w spółkach regionalnych jednoosobowe.

ND, PAP