"W Neapolu dojdzie do pierwszego po wyborach w Niemczech spotkania z wybranym ponownie na prezydenta tego kraju Horstem Koehlerem" - powiedział Handzlik.
A już następnego dnia - 14 czerwca - prezydent udaje się na dwa dni do Genewy, gdzie będzie uczestniczył w globalnym szczycie na temat kryzysu na rynku pracy. Następnie pojedzie do Brukseli, na dwudniowy szczyt UE. To już kolejne posiedzenie Rady Europejskiej, w którym weźmie udział. Z kolei w dniach 19-20 czerwca Lech Kaczyński zaplanował spotkanie przywódców państw Europy Środkowo- Południowej w Nowym Sadzie (Serbia).
W wyniku toczącego się sporu kompetencyjnego pomiędzy premierem a prezydentem- na wniosek prezesa rady ministrów -Trybunał Konstytucyjny ocenił, kto powinien reprezentować Polskę na szczytach unijnych. Pod koniec maja TK orzekł, że prezydent, jako najwyższy przedstawiciel RP, może podjąć decyzję o swoim udziale w konkretnym posiedzeniu Rady Europejskiej, o ile uzna to za celowe. Z kolei rada Ministrów ustala stanowisko Polski, które na unijnym szczycie prezdstawia premier.
Konflikt był zaciekły, do tego stopnie, że kancelaria premiera odmówiła prezydentowi samolotu rządowego, Lech Kaczyński poleciał do Brukseli wyczarterowanym samolotem.
dk/pap