Powiedział również, że ma nadzieję spotkać się z premierem Rosji w Polsce, na obchodach 70-tej rocznicy wybuchu pierwszej wojny światowej. Oświadczył również, że już zaprosił premiera Rosji Władimira Putina, oraz niemiecką kanclerz Angelę Merkel na te uroczystości, które odbędą się 1 września w Gdańsku. "Dla nas ta tragedia zakończyła się dopiero wraz z narodzinami Solidarności. Także z tego powodu obecność Putina będzie miała wielką wartość symboliczną" - zauważył Tusk.
Pytany o obchody 20-tej rocznicy pierwszych, częściowo wolnych wyborów i groźby ich zakłócenia przez związkowców z Solidarności, powiedział, że jest to święto całego narodu, a nie tylko wybranych organizacji. "Wielkie dziedzictwo Solidarności, a zatem także święto 4 czerwca, nie należy tylko do małej organizacji, ale do całego narodu polskiego. To nie znaczy, że związkowcy nie mają prawa manifestować przeciwko rządowi" - podkreślił.
Padło również pytanie o wejście Polski do strefy euro w 2012 roku. "Data ta nie stanowi dogmatu i mój rząd działa, biorąc pod uwagę także tych, którzy są przeciwni wprowadzeniu euro" - zastrzegł premier. Dodał jednak, że "pozostaje optymistą, co do możliwości przyjęcia wspólnej waluty 1 stycznia 2012 roku".
dk/pap