Na konferencji prasowej posłowie PiS zarzucili rządowi, że ten nie wykorzystał prawie 25 mld zł środków unijnych, jakie Polska mogła uzyskać w 2008 roku. Nasz kraj stracił szansę bardziej dynamicznego rozwoju - ocenili.
Była minister rozwoju regionalnego, posłanka PiS Grażyna Gęsicka uważa, ze rząd nie wykorzystał w pełni środków uzyskanych z UE. "Polska w 2008 roku na czysto z Unii Europejskiej uzyskała trochę ponad 4,3 mld zł - najmniej w historii członkostwa naszego kraju w UE".
dk pap
Gęsicka podkreśliła, że rząd zaplanował w budżecie na 2008 rok, iż Polska "na czysto", po opłaceniu składki, uzyska ponad 29 mld zł. "Wynik był 7 razy mniejszy. To oznacza, że niewykorzystano prawie 25 mld zł" - argumentowała posłanka.
Według rzecznika klubu PiS Mariusza Błaszczaka, gdybyśmy wykorzystali te pieniądze, "siłą rzeczy więcej powstałoby autostrad w Polsce, ludzie mieliby zatrudnienie, a rząd miałby mniejszy problem z wypełnieniem dziury budżetowej".
Gęsicka podkreśliła, że taki wynik jest spowodowany "słabą i powolną" realizacją programów unijnych, szczególnie przeznaczonych na lata 2007-2013.
Posłanka PiS przedstawiła również dane, z których wynika, że trafność planowania wpływów z UE do budżetu przez rząd Donalda Tuska wynosi 39,9 proc., podczas gdy wcześniej nigdy ten poziom nie był mniejszy niż 64,5 proc.dk pap