Według "Rz", prezes PiS powiedział Kurskiemu, że może otwierać biura tylko na Warmii i Mazurach, bo stamtąd kandydował do Parlamentu Europejskiego, oraz że nie wolno mu zakładać filii tych biur na Pomorzu (skąd Kurski pochodzi). Tak miał twierdzić informator "Rz" związany z władzami PiS. Według gazety, oficjalnym powodem zakazu ma być "regionalizacja". Ale zdaniem informatorów "Rz" chodzi też o osłabienie pozycji "pomorskiego barona".
Pomorska posłanka PiS Jolanta Szczypińska przyznała, że "jest takie oczekiwanie władz", by Kurski otwierał biura w okręgu, z którego zdobył mandat europosła.
Asystent Kurskiego Marcin Szczudło twierdzi jednak, że europoseł filię w Gdańsku otworzy. W oświadczeniu podkreślił, że podana przez "Rz" informacja jest nieprawdziwa.
"Europoseł Jacek Kurski zamierza otworzyć swoje biura w województwie podlaskim, warmińsko-mazurskim, a także filie w Gdańsku. Prezes Jarosław Kaczyński nie zakazał Jackowi Kurskiemu otwierania biura w Gdańsku, w którym mógłby pracować w trakcie pobytu w swoim rodzinnym mieście" - napisał Szczudło.
Należąca do władz pomorskiego PiS Szczypińska powiedziała, że Kurski został wybrany z okręgu obejmującego województwa warmińsko-mazurskie i podlaskie i tam powinien pracować. Jak zaznaczyła, tam również powinien otwierać biura poselskie. "Te biura przecież mają służyć nie panu posłowi, ale przede wszystkim mieszkańcom, którzy wybrali pana posła" - oświadczyła.
Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że mówienie o jakichkolwiek zakazach to czysta spekulacja medialna.
Według niego, Kurski otworzy jednak biuro w okręgu, w którym startował. Błaszczak podkreślił, że PiS ma już swojego europosła na Wybrzeżu i jest to Tadeusz Cymański. Błaszczak dodał, że hipotetycznie Kurski mógłby otworzyć biuro poselskie na Pomorzu w uzgodnieniu z Cymańskim, o ile zaistniałby "deficyt" kontaktów z europosłami w tym regionie.
Zdaniem Szczypińskiej być może powstanie wspólna filia biura poselskiego Kurskiego i wybranego do europarlamentu z Pomorza Tadeusza Cymańskiego. Zaznaczyła, że Kurski musi przedstawić plan dotyczący otwarcia biur władzom PiS.
W poniedziałek odbyła się zaplanowana wcześniej Rada Regionalna pomorskiego PiS. Kurski, który przewodniczy tej strukturze, zgłosił wniosek o udzielenie mu wotum zaufania. Biuro prasowe klubu parlamentarnego PiS podało wieczorem, że w głosowaniu 17 członków rady było za udzieleniem mu wotum zaufania, dwie osoby były przeciw, a jedna wstrzymała się od głosu.
"Kadencja władz regionalnych PiS upływa w 2011 r. Jacek Kurski wyraził wolę przewodniczenia pomorskim strukturom PiS do wyborów samorządowych w 2010 r." - napisano w komunikacie.
ND, PAP