Tusk pomoże bezrobotnym po pożarze w Łysych

Tusk pomoże bezrobotnym po pożarze w Łysych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. A. Jagielak/WPROST) 
Premier Donald Tusk obiecał pracownikom zakładów mięsnych JBB w Łysych, które w ubiegły poniedziałek uległy pożarowi m.in.: wydłużenie czasu wypłat i zasiłków bezrobotnym do 12 miesięcy, większe pieniądze na pomoc społeczną, oraz pomoc w rozmowach z bankami o odroczeniu spłat kredytów.
Premier Donald Tusk przyjechał do Łysych, w woj. mazowieckim, aby zapoznać się z sytuacją, zakładów mięsnych JBB, które w ubiegły poniedziałek uległy pożarowi, a ponad półtora tysiąca osób straciło pracę. 

Na spotkaniu w szkole w Łysych, w którym wzięło udział kilkaset osób, Donald Tusk mówił o możliwych formach pomocy tym, którzy stracili pracę. Przyznał, że nie może to być tyle, ile oczekiwaliby zwolnieni pracownicy.  - Ale to niewykonalne, by w pełni dać wam to, co utraciliście - powiedział premier.

Premier przybył do Łysych, aby zapoznać się na miejscu z sytuacją, oraz przedstawić program pomocy osobom, które z dnia na dzień straciły źródło utrzymania. Donald Tusk spotka się też z właścicielem zakładu w sprawie jego odbudowy, obejrzy zniszczenia, a potem spotka się także z pracownikami JBB i mieszkańcami Łysych.

W miejscowości i okolicy niemal w każdej rodzinie ktoś pracował w tych zakładach mięsnych, czasem pracowało tam dwoje małżonków. Po pożarze wiele rodzin znalazło się w tragicznej sytuacji, bez środków do życia, z zaciągniętymi kredytami.

Tuż po pożarze właściciel firmy Józef Bałdyga zapowiedział, że w ciągu kilku miesięcy postara się zbudować nową halę i wznowić produkcję, choć nie od razu w skali, jaka była przed pożarem. Podkreślał, że jego największym kapitałem są pracownicy.

Przyczyny pożaru nie są na razie znane. Wielomilionowe straty także. W akcji ratowniczo-gaśniczej brało udział 300-400 strażaków z województw: mazowieckiego i podlaskiego.

dar pap