- Jeśli prezes Marcin Herra uzna, że 18 tys. zł brutto, jakie mógłby zarabiać, gdyby członków zarządu spółki PL.2012 objęła ustawa kominowa to dla niego zbyt małe pieniądze, to jestem gotów zastąpić go na tym stanowisku. 18 tysięcy złotych to więcej, niż zarabia poseł na Sejm - powiedział w rozmowie z portalem Wprost.pl Eugeniusz Kłopotek z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Eugeniusz Kłopotek zadeklarował, że w klubie Polskiego Stronnictwa Ludowego w czasie zaplanowanego na godzinie 19 głosowania w tej sprawie nie będzie obowiązywała dyscyplina partyjna, a on sam zagłosuje za nowelizacją. - Minister Drzewiecki zgrzeszył i teraz należy popełniony przez niego błąd naprawić - powiedział nam poseł Kłopotek.
Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego jest oburzony zachowaniem ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, który zapowiedział, że jeśli zmiany w prawie wejdą w życie, to on poda się do dymisji. - Nie powinien nas stawiać pod ścianą, nie lubimy takich sytuacji - podkreślał poseł Kłopotek, który jest jednak przekonany, że nawet gdyby zmiany w prawie weszły w życie, to minister Drzewiecki pozostanie na stanowisku. - To zbyt błaha sprawa, aby mogła być powodem dymisji ministra. Zdaniem posła Kłopotka grożenie przez ministra dymisją świadczy jedynie o tym, że puszczają mu nerwy.
Pytany o to, czy cała sytuacja nie grozi konfliktem w koalicji, poseł Kłopotek stwierdził, że faktycznie może dojść do pewnego zgrzytu, ale całą winą za ewentualne tarcia obwinia Platformę Obywatelską. Jak mówi nie byłby to pierwszy raz, kiedy PO doprowadza do konfliktu z PSL.
Minister Drzewiecki zagroził dymisją podczas dzisiejszego posiedzenia sejmowej komisji Kultury Fizycznej i Sportu, na której przyjęto wniosek zmian w prawie na mocy których zarząd spółki PL.2012 zostałby objęty ustawą kominową. Gdyby zmiany weszły w życie pensja prezesa spółki, która wynosi obecnie ok. 30 tys. zł brutto, mogłaby wynosić maksymalnie 18 tys. złotych.
Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego jest oburzony zachowaniem ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, który zapowiedział, że jeśli zmiany w prawie wejdą w życie, to on poda się do dymisji. - Nie powinien nas stawiać pod ścianą, nie lubimy takich sytuacji - podkreślał poseł Kłopotek, który jest jednak przekonany, że nawet gdyby zmiany w prawie weszły w życie, to minister Drzewiecki pozostanie na stanowisku. - To zbyt błaha sprawa, aby mogła być powodem dymisji ministra. Zdaniem posła Kłopotka grożenie przez ministra dymisją świadczy jedynie o tym, że puszczają mu nerwy.
Pytany o to, czy cała sytuacja nie grozi konfliktem w koalicji, poseł Kłopotek stwierdził, że faktycznie może dojść do pewnego zgrzytu, ale całą winą za ewentualne tarcia obwinia Platformę Obywatelską. Jak mówi nie byłby to pierwszy raz, kiedy PO doprowadza do konfliktu z PSL.
Minister Drzewiecki zagroził dymisją podczas dzisiejszego posiedzenia sejmowej komisji Kultury Fizycznej i Sportu, na której przyjęto wniosek zmian w prawie na mocy których zarząd spółki PL.2012 zostałby objęty ustawą kominową. Gdyby zmiany weszły w życie pensja prezesa spółki, która wynosi obecnie ok. 30 tys. zł brutto, mogłaby wynosić maksymalnie 18 tys. złotych.