PSL się nie boi
- Program modernizacji wsi prowadzi nasz minister z PSL, Marek Sawicki, przy udziale sekretarza stanu z Platformy, pana Plocke - wyjaśnił szef klubu PSL Stanisław Żelichowski. Ale zapewnia, że nie ma PO za złe ofensywy na wsi. - My nie mamy pretensji. Do tej pory było tak, że wielu polityków - zamiast pokazać wsi drogę wyjścia z trudnych zakrętów, straszyła wieś - a to Niemcem, a to Rosjaninem, a to Żydem, a to Unią Europejską - mówi. Pytany o to, czy PO konsultuje się z PSL w tej sprawie, czy też jest to własna inicjatywa partii Tuska, Żelichowski odpowiada: - Każdy próbuje. My wygraliśmy wybory prezydenckie w Olsztynie, wchodzimy w miasta, a Platforma na wieś. Kto zaproponuje lepsze rozwiązanie - uzyska głosy wsi. Żelichowski podkreśla, że on nie ma do PO "żalu ani pretensji".
Pod okiem Schetyny
Przygotowania do obchodów dwulecia rządów nadzoruje wicepremier Grzegorz Schetyna. Oprócz Palikota w zespole organizującym obchody są m.in. wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke, a także kilku parlamentarzystów Platformy.
PAP, arb