Kobiety Palikota
Palikot na swoim blogu odpowiedział na te zarzuty stwierdzając, że jeśli rzeczywiście można go nazwać damskim bokserem to tylko dlatego, że "wyboksowuje" kobietom miejsce w polityce. Na krótkiej liście kobiet, które jego staraniom zawdzięczają polityczną karierę poseł PO wymienił europosłankę Platformy Lenę Kolarską-Bobińką, wicewojewodę lubelską Henrykę Strojnowską oraz wiceprezydent Lublina Marzenę Kołodziej-Wnuk. "Można by jeszcze dodać Joannę Muchę, kiedyś szefową mojej fundacji" - można przeczytać na blogu Palikota. Palikot przypomniał również, że jako jedyny polityk zadeklarował, że odstąpi pierwsze miejsce na liście wyborczej kobiecie debiutującej w staraniach o mandat poselski.
"Lubię damski boks""No cóż lubię damski boks. Nie przeszkadza mi , że ktoś mówi; baba z jajami, ani nie czuję, że jest to insynuacja co do czyjeś płciowości gdy się mówi: ładny jak kobieta. Dla niektórych jednak jest to najwyraźniej problem" - zakończył swój wpis na blogu Palikot.
Onet.pl, TVN24, arb