W opinii ministra Sikorskiego strategicznym partnerem dla USA nie jest już nawet Wielka Brytania, tradycyjnie uznawana za najbliższego sojusznika Stanów Zjednoczonych. Jako dowód na to wymienił fakt, że Londyn nie miał żadnego wpływu na decyzję Amerykanów ws. wojny w Iraku. Sikorski uważa, że "tylko Unia Europejska jako całość może mieć wpływ na politykę amerykańską i może być strategicznym partnerem Stanów Zjednoczonych".
Pytania do ministra Sikorskiego o stosunki polsko-amerykańskie padły w kontekście rangi delegacji USA na obchody 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Na czele amerykańskiej reprezentacji stanął wówczas w ostatniej chwili szef Narodowej Rady Bezpieczeństwa USA gen. James Jones. Bezpośrednio po spotkaniu Sikorski - Jones 1 września w Gdańsku obaj politycy podkreślali, że stosunki między Polską i USA są bardzo dobre i umacniają się.
TVP, arb