PO nie chce odwoływać Kurtyki

PO nie chce odwoływać Kurtyki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Platforma Obywatelska nie zamierza skracać kadencji prezesa IPN Janusza Kurtyki – przekonywał w rozmowie z RMF FM przewodniczący klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski. Wprawdzie przygotowywana przez PO nowa ustawa o IPN przewiduje łatwiejszą procedurę odwołania prezesa instytucji, ale jak zapewnia Chlebowski "nie ma mowy o tym, by ktoś w trakcie kadencji prezesa Kurtyki chciał go odwołać z tego stanowiska".
Chlebowski zapowiedział, że nowa ustawa o IPN trafi do parlamentu w przyszłym tygodniu. Podkreślił, że nie jest to zemsta za oskarżenia o agenturalną przeszłość byłego prezydenta Lecha Wałęsy przez pracowników IPN, chociaż sam Chlebowski „ma poważne zastrzeżenia co do sposobu traktowania Lecha Wałęsy" w ciągu ostatnich lat.

Nic osobistego

Przewodniczący klubu parlamentarnego PO zapewnił, że do przygotowania ustawy PO podeszło rzetelnie, nie kierując się osobistymi animozjami. Nowe przepisy zostały skonsultowane z „wieloma znakomitymi historykami", w tym również tymi, „którzy pracują w IPN”. Według Chlebowskiego najważniejszą zmianą wprowadzaną przez nową ustawę jest wprowadzenie Rady Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, która „będzie składać się z ludzi, którzy będą mieć naprawdę bardzo duże kompetencje”, a jednocześnie będą posiadać odpowiednie rekomendacje.

Dziś Kurtyka, jutro - nie wiadomo

Pytany o przyszłość Kurtyki Chlebowski podkreślił, że obecny szef IPN utrzyma swoje stanowisko do końca kadencji. Nie chciał jednak jednoznacznie powiedzieć, czy PO rozważa pozostawienie obecnego prezesa IPN na kolejne 6 lat. – W PO nie ma jeszcze takich dyskusji – podkreśla Chlebowski. Pytany o własne zdanie w tej sprawie Chlebowski stwierdził, że „ma mieszane uczucia jeśli chodzi o prezesa Kurtykę". – Jeśli chodzi o działalność historyczną w wielu aspektach IPN działa naprawdę przyzwoicie – stwierdził przewodniczący klubu PO, ale zaraz dodał, że gdyby to od niego zależało Kurtyka nie miałby szans na kolejny wybór. – To będzie jednak decyzja parlamentu – zaznaczył poseł PO.


RMF FM, arb