"Kaczyński jest w błędzie"
- Pan Kaczyński jest w błędzie, premier Tusk nie wprasza się na żadne uroczystości. Premier dołożył starań, aby na organizowanych w Polsce z okazji 4 czerwca i 1 września uroczystościach pojawili się przywódcy europejscy - i tak się stało. Wywoływanie zamętu wokół uroczystości berlińskich to kolejny przejaw kompleksów PiS-u, a także chaotyczna reakcja na spadające notowania tej partii - skomentował wypowiedź lidera Prawa i Sprawiedliwości rzecznik rządu Paweł Graś.
Żadnych kompromisów w sprawie Katynia
Kaczyński odniósł się również do sprawy sejmowej uchwały w związku z rocznicą radzieckiej agresji z 17 września 1939 roku. Prezes PiS podkreślił, że jego partia nie poprze żadnego projektu, w którym nie pojawiłoby się jednoznaczne określenie, że zbrodnia katyńska była ludobójstwem. - Albo jest ludobójstwo, albo go nie ma. Jeśli określenie zbrodnia o charakterze ludobójstwa oznacza po prostu ludobójstwo, to po co ten dodatek. Natomiast, jeśli to oznacza coś innego, to znaczy, że rezygnujemy z czegoś, z czego nikt rezygnować nie chce - powiedział prezes PiS komentując sformułowanie, jakie ma pojawić się w kompromisowym projekcie uchwały przygotowywanym przez marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego.
Prezes PiS podkreślił, że w sprawie uchwały dotyczącej 17 września o "żadnych kompromisach nie może być mowy". Według niego, "to sprawa szacunku dla pomordowanych". - Polska nie może jako państwo uznawać, że masowe mordowanie jej obywateli, to nie jest zbrodnia najwyższej kategorii - stwierdził Kaczyński.
Prezes PiS przypomniał, że Polska zabiegała w Moskwie, aby zbrodnia w Katyniu została uznana za ludobójstwo, oraz że Sejm podejmował już w przeszłości uchwały, w których pojawiało się - w odniesieniu do mordu w Katyniu - słowo "ludobójstwo".
Kompromitacja Tuska
- Chcę mocno podkreślić, że nie możemy się pogodzić z tym, iż mamy do czynienia z kolejną kłótnią, tak jakby chodziło o jakieś sprawy drobne, mało ważne. Tutaj chodzi o fundamenty. Zdumiewają nas ci, którzy mówią o kompromitacji polityków. Mamy do czynienia z kompromitacją Platformy i osobiście Donalda Tuska - podkreślił szef PiS.
Zdaniem Kaczyńskiego, polski Sejm ma "moralny, polityczny i historyczny" obowiązek, aby w 70. rocznicę napaści ZSRR na Polskę przyjąć uchwałę "o agresji i ludobójstwie".
PAP, arb