Taką opinię generał Gągor przedstawił w Lizbonie, podczas dorocznej Konferencji Komitetu Wojskowego NATO. Jej pierwszy dzień poświęcony był operacji ISAF w Afganistanie.
Rozpoznanie to podstawaSzef Sztabu Generalnego WP zwrócił uwagę na wzrastającą aktywność zbrojnej opozycji, związanej głównie z ruchem talibów. Wyraził również zaniepokojenie niewielkim postępem w poprawie funkcjonowania afgańskiej administracji lokalnej. Generał uważa również, że należy przyjrzeć się procedurom dowodzenia, szczególnie narażonymi na ataki, zespołami doradczo-łącznikowymi. Zwrócił też uwagę na konieczność dalszego rozwoju systemu rozpoznania na potrzeby operacji ISAF.
Nawiązując do polskiego wkładu w operację NATO w Afganistanie, generał podkreślał wielkość naszego zaangażowania w misji. Zapoznał też uczestników obrad z najnowszym planem wyposażenia polskiego kontyngentu w dodatkowy sprzęt.Więcej Polaków w Afganistanie?
Przedstawiciele MON w ostatnim czasie wielokrotnie podkreślali, że resort pracuje nad pozyskaniem m.in. bezpilotowców, które umożliwiają lepsze rozpoznanie oraz dodatkowych śmigłowców zapewniających większą manewrowość. Według nieoficjalnych informacji w MON trwają obecnie analizy polityczne i wojskowe dotyczące m.in. możliwości zwiększenia polskiego kontyngentu w Afganistanie. Szczegóły nie zostały dotychczas przedstawione.
PAP, arb