- Już po zakończeniu ceremonii pogrzebowych odbędą się spotkania z szefami spółek węglowych i dyrektorami około 30 szpitali w regionie, do których kieruje się rannych w masowych wypadkach. Chodzi o opracowanie specjalnych procedur opieki i informowania rodzin poszkodowanych - wyjaśnił wicewojewoda.
Premier i wojewoda pomogą
Jak powiedział Matusiewicz, zgodnie z ostatnią decyzją, z budżetu wojewody każda poszkodowana rodzina otrzyma po 10 tys. zł. Dodatkowo po tysiąc zł dostaną członkowie wszystkich rodzin, których bliscy zginęli lub zostali ranni w katastrofie. Oprócz tego decyzją premiera Tuska każda rodzina, która straciła w katastrofie bliską osobę otrzyma rządowe wsparcie w wysokości 50 tys. zł - 40 tys. złotych specjalnego zasiłku z budżetu państwa i po 10 tys. zł specjalnego zasiłku celowego z ośrodków pomocy społecznej.
Wojewoda przekaże też po 5 tys. zł zasiłku pogrzebowego każdej rodzinie, która straciła w wypadku bliskiego, niezależnie od zasiłku z ZUS. Wicewojewoda Matusiewicz zapewnił również, że wojewoda we współpracy z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej wystąpi z inicjatywą zmian legislacyjnych w sprawie przyznawania rent wdowom po górnikach; obecne przepisy precyzują, że tylko kobiety, które ukończyły 50. rok życia, mogą otrzymać taką rentę.
Poza środkami z budżetu wojewody i premiera rodziny mogą liczyć na pomoc także z innych źródeł. Z Katowickiego Holdingu Węglowego rodziny ofiar otrzymają od 90 do 120 tys. zł brutto w zależności od stażu pracy zmarłego. W pomoc włącza się także Caritas Archidiecezji Katowickiej i samorządy terytorialne.
PAP, arb