Do odsetek dopłacała Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Odsetki od zwykłych kredytów wynosiły wtedy 25,8 proc., zaś dla kredytu z dopłatami - tylko 5,3 proc. Umowa obowiązywała w latach 1998 - 2007.
W tej samej sprawie lubelska prokuratura w grudniu ubiegłego roku postawiła b. wiceministrowi Jackowi Sz. oraz Tomaszowi B. zarzuty wyłudzenia bonów paliwowych o łącznej wartości około 17,5 tys. zł. Wzięli oni bony przysługujące rolnikom, choć im nie przysługiwały, ponieważ sami nie prowadzili gospodarstwa.
Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie po publikacji "Gazety Wyborczej" w październiku 2007 r. Gazeta napisała, że Jacek Sz. i Tomasz B. kupili w 1998 r. gospodarstwo rolne w Wólce Gościeradowskiej o powierzchni 166 ha. W latach 2004-2007 otrzymali 220 tys. zł dopłat unijnych.
"GW" podała, że w tym czasie ziemię dzierżawił rolnik spod Kraśnika, który twierdzi, że to jemu należą się pieniądze z dopłat. Jacek S. tłumaczył, że był wówczas administratorem gospodarstwa, a rolnik wykonywał jedynie zlecone mu w gospodarstwie prace. Gospodarstwo, według gazety, zostało sprzedane z zyskiem w 2007 roku.
Wątek dopłat unijnych nadal jest badany przez prokuraturę.
Jacek Sz. jest obecnie wykładowcą na wydziale prawa KUL. Na tej uczelni wykłada także jego żona.pap, em