"Zbadajmy czy branża hazardowa nie wywierała nacisków na PiS"

"Zbadajmy czy branża hazardowa nie wywierała nacisków na PiS"

Dodano:   /  Zmieniono: 
P.o. szef klubu Platformy Obywatelskiej Grzegorz Dolniak stwierdził, że gdyby miała powstać komisja śledcza do zbadania tzw. afery hazardowej powinna badać prace nad ustawą o grach losowych i zakładach wzajemnych nie tylko w okresie rządów PO, ale również Prawa i Sprawiedliwości.
O wniosku Lewicy dotyczącym powołania komisji śledczej, która miałaby badać nieprawidłowości w toku prac nad ustawą o grach klub Platformy ma rozmawiać dziś wieczorem. Na specjalnym posiedzeniu klub ma także zatwierdzić rekomendację zarządu partii, zgodnie z którą Dolniak przejął obowiązki dotychczasowego szefa klubu Zbigniewa Chlebowskiego.

Najpierw CBA, potem komisja

Wiceszef klubu Waldy Dzikowski zapowiedział, że Dolniak pozostanie na razie pełniącym obowiązki szefa, a klub nie będzie przeprowadzał wyboru przewodniczącego i nie zwiększy liczby wiceprzewodniczących. Według Dzikowskiego z decyzją o powołaniu kolejnej komisji śledczej należy poczekać na ustalenia CBA i prokuratury. - Jeżeli ustalenia obu tych instytucji uznamy wszyscy za niewystarczające i stwierdzimy, że jest potrzebne inne ciało, które lepiej wyświetli wszystkie okoliczności dotyczące kształtu ustawy o grach losowych, to wtedy będzie moment dla powołania komisji śledczej - powiedział.

Kaczyński też podlegał naciskom

Dzikowski podobnie jak Dolniak zaznaczył, że PO chciałaby, aby działania ewentualnej komisji objęły nie tylko ostatnie dwa lata, bo - jak argumentował - naciski grup lobbystycznych na kształt tzw. ustawy hazardowej miały miejsce wcześniej. - Bardzo mocno funkcjonowały podczas rządów Jarosława Kaczyńskiego - zauważył. - Jeśli mamy coś badać do końca, bez reszty i nie powodować, że ktokolwiek i cokolwiek próbuje ukryć pod dywanem, pozwólmy przyszłej komisji śledczej zbadać wszystko - tak jak oczekuje tego opinia społeczna - dodał wiceprzewodniczący klubu PO.

PAP, arb