Pożar w parterowym budynku o powierzchni 490 m kw. wybuchł w sobotę ok. godz. 8 rano. Straż Pożarną powiadomiono o ogniu o godz. 8.03. Pierwsze jednostki były na miejscu po trzech minutach. Z pożarem walczyły łącznie 24 zastępy państwowej i ochotniczej straży pożarnej z kilku zachodniopomorskich miejscowości, czyli nieco ponad 100 strażaków.
Ogień ugaszono przed południem. Potem strażacy dogaszali pogorzelisko.
W pożarze zginęła jedna osoba - 71-letni poruszający się na wózku niepełnosprawny mężczyzna. Czterem innym osobom, które miały problemy z oddychaniem, udzielono pomocy medycznej, jedna z nich została na obserwacji w szpitalu.
Z budynku ewakuowano łącznie 36 osób. Pogorzelcy zostali umieszczeni w należącym do miasta ośrodku sportowo-wypoczynkowym. Jak powiedział burmistrz Adamczyk, będą tam do czasu znalezienia dla nich nowych mieszkań. W pierwszej kolejności mieszkania te mają otrzymać cztery rodziny z dziećmi. Burmistrz dodał, że pogorzelcy zostali objęci zarówno materialną jak i psychologiczną opieką. "Otrzymali m.in. pieniądze na życie, całodzienne wyżywienie i środki higieniczne" - powiedział Adamczyk.
Socjalny budynek, w którym wybuchł pożar, zbudowano w 1975 r. jako hotel robotniczy. Własnością miasta obiekt stał się w 1993 r. Były w nim 22 pokoje. Dwa z nich zimą przeznaczano na noclegownię dla bezdomnych.
Budynek - jak zapewnił burmistrz - był kontrolowany przez straż pożarną i miał wszelkie pozwolenia na użytkowanie. Po pożarze obiekt nie nadaje się do odbudowy. Już w sobotę zaczęła się jego rozbiórka. Miasto planuje wybudowanie nowego budynku socjalnego. Sprawę pożaru bada prokuratura.
Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej (MGOPS) w Choszcznie uruchomił specjalne konto bankowe, na które można wpłacać pieniądze dla pogorzelców. Nr rachunku: 31835900050035158020000001. Wpłaty należy dokonywać z dopiskiem "Pomoc".
Od poniedziałku MGOPS zacznie zbiórkę nowej odzieży, której brakuje pogorzelcom. Odzież będzie można przynosić na ul. Grunwaldzką 30 w godz. 8-20.pap, em