Wcześniej wiadomo było jedynie, że wiceprezydent USA przybędzie do Polski w ramach podróży do Europy w dniach 20-24 października, obejmującej oprócz naszego kraju także Czechy i Rumunię.
Dyrektor biura spraw publicznych w Departamencie Stanu Philip Crowley mówił w zeszłym tygodniu, że wizyta Bidena w Polsce i Czechach "być może pozwoli na wyjaśnienie możliwości bliskiej współpracy, w tym w zakresie badań i rozwoju, jakie istnieją w związku z nowym systemem obrony rakietowej".
Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski również w zeszłym tygodniu powiedział, że spodziewa się, iż głównymi tematami rozmów strony polskiej z wiceprezydentem USA Joe Bidenem będą kwestie dotyczące nowej konfiguracji systemu tarczy antyrakietowej oraz inne aspekty wzmocnienia relacji polsko-amerykańskich, szczególnie w dziedzinie obronności.
W zeszłą środę podsekretarz stanu USA ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego Ellen Tauscher poinformowała, że rząd USA zaoferował rządowi RP rozmieszczenie w Polsce elementów nowego systemu obrony przeciwrakietowej, który ma zastąpić poprzedni, planowany przez administrację prezydenta George'a Busha.
"Będziemy kontynuować współpracę z Polską i Czechami w sprawie obrony przeciwrakietowej. Zaoferowaliśmy Polsce umieszczenie na jej terytorium rakiet SM-3 1B" - mówiła Tauscher na konferencji w Atlantic Council w Waszyngtonie.
Nowy, lepszy system
Rakiety SM-3 1B to planowana lądowa wersja rakiet SM-3 (Standard Missile - 3), które są rozmieszczone na morzu, na okrętach z systemem Aegis. SM-3 1B będą rozmieszczone na lądzie około roku 2015. Będą one chronić Europę przed rakietami balistycznymi krótkiego i średniego zasięgu.
Rakiety te - jak wynikało z wypowiedzi Tauscher i uczestniczącego również w konferencji szefa Agencji Obrony Przeciwrakietowej (MDA) przy Pentagonie, generała Patricka O'Reilly - mogą zostać rozmieszczone w wielu krajach Europy Północnej, Środkowej i Południowej, a nie tylko w Polsce.
Sekretarz stanu USA Hillary Clinton, która w tym tygodniu odwiedziła Moskwę oświadczyła we wtorek, po rozmowie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem, że Waszyngton chce "zacieśnienia współpracy" z Moskwą w sprawie obrony antyrakietowej.
17 września prezydent USA ogłosił, że podjął decyzję o rezygnacji z dotychczasowych planów zbudowania stałych elementów tarczy antyrakietowej w Europie Środkowowschodniej - radaru wczesnego wykrywania w Czechach i silosów dla 10 pocisków przechwytujących GBI (Ground Based Interceptor) w Polsce oraz poinformował o pomyśle nowego systemu.
Amerykańska administracja przekonuje, że nowy proponowany przez nią system antyrakietowy jest lepszy od poprzedniego, gdyż będzie szybszy i silniejszy, a także obejmie ochroną wszystkie państwa członkowskie NATO.
Poprzedni wariant nie przewidywał przechwytywania pocisków balistycznych, skierowanych na cele w południowej części Europy. GBI służyłyby tylko do zwalczania rakiet dalekiego zasięgu (jakie mógłby w przyszłości zbudować Iran), natomiast pociski SM-3, których użycie jest planowane w nowym projekcie, mogą niszczyć również rakiety krótkiego i średniego zasięgu.
pap, keb