Na starówce w Toruniu spłonęła kamienica. Jedna osoba zginęła, a druga została przewieziona do szpitala. Mieszkańców sąsiadujących budynków ewakuowano. Z ogniem walczyło aż dziewięć zastępów straży pożarnej – podaje TVN24.
Stacja TVN24 podała rano, że ciało ofiary znaleźli strażacy. Drugą z poszkodowanych osób, z objawami silnego zatrucia dymem, została przewieziona do szpitala.
TVN24, PAP dar
Pożar zaskoczył mieszkańców nad ranem
Pożar wybuchł ok. godz. 7 w niedzielę rano. Mieszkańcy dwóch kamienic - tej, w której wybuchł ogień oraz sąsiadującej, zostali ewakuowani. Jest to łącznie kilkanaście osób. - Ogień został już opanowany, co w żadnym wypadku nie znaczy, że akcja szybko się zakończy. Na pewno będzie trwała jeszcze długo, przez wiele godzin – poinformowała TVN24 rzeczniczka straży pożarnej w Toruniu Małgorzata Jarocka-Krzemkowska.
Trudne warunki
Kamienice na starówce mają bardzo stare mury, dodatkowo mają drewniane klatki schodowe. Budynki tego typu są szczególnie narażone na podpalenia. Zabudowania nie są od siebie oddalone zbyt daleko, co jeszcze bardziej utrudnia akcję strażaków.TVN24, PAP dar