Reforma przyjazna studentom
Kudrycka odniosła się też do zapowiedzi protestów studentów zrzeszonych w inicjatywie "Stop płatnym studiom!". Są oni przeciwni planowanemu wprowadzeniu odpłatności za drugi kierunek studiów. - W tej chwili średnio w Polsce 10 proc. studentów uczelni publicznych, studiów stacjonarnych, studiuje drugi kierunek. Chcemy, żeby byli to tylko najzdolniejsi, najrzetelniejsi studenci - mówiła minister.
Według niej, projekty zmian w szkolnictwie wyższym zostały tak przygotowane, by były korzystne dla studentów. - Jeśli studenci zaznajomią się z projektami zmian, to zobaczą jak wiele poważnych uprawnień zyskają - zaznaczyła Kudrycka. - Na wszystkich uczelniach będzie określony katalog usług, za które studenci nie będą musieli płacić. Będą mieli też prawo wglądu do recenzji swoich prac dyplomowych - wymieniała. - W zasadzie mogłabym powiedzieć, że większość postulatów Parlamentu Studentów i środowisk studenckich uwzględniliśmy. Nie widzę żadnych powodów, by studenci się buntowali - przekonywała Kudrycka.
Rząd odkłada sprawęMinister powiedziała również, że wbrew zapowiedziom mediów, założenia reformy szkolnictwa wyższego nie będą omawiane na najbliższym posiedzeniu rządu, lecz prawdopodobnie za tydzień. Jak tłumaczyła, temat ten nie zmieścił się w porządku obrad rady ministrów, który i bez niego "jest bardzo obszerny".
Polskie Radio, arb