Sędzia musi mieć wybór
TK argumentowało wyrok stwierdzając, że Sejm nie dochował zgodnej z Konstytucją drogi legislacyjnej przy wprowadzaniu w 2005 r. zmiany uchylonego przepisu. Kodeks karny z 1997 r. przewidywał za "kwalifikowane zabójstwo" albo karę więzienia nie krótszą niż 12 lat, albo 25 lat, albo dożywocie. Od nowelizacji z 2005 r. groziło za to już tylko 25 lat lub dożywocie. Rozwiązanie takie w ocenie części środowisk prawniczych ograniczyło swobodę sędziowską. Zgodnie z obecną propozycją senatorów w kodeksie miałby zostać przywrócony pierwotny zapis z 1997 r. Obecnie sędziowie w przypadku każdego rodzaju zabójstwa stosują par. 1 art. 148 K.k., który stanowi: "Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności".
Zwolennicy...
Pozytywnie do propozycji odnosi się m.in. resort sprawiedliwości. "Obowiązywanie przepisów dotyczących najcięższej ze zbrodni, wyróżniających jej postać podstawową i kwalifikowaną, zostało zaakceptowane zarówno przez przedstawicieli nauki prawa karnego, jak i praktyków wymiaru sprawiedliwości" - głosi stanowisko ministerstwa, podpisane przez wiceministra Zbigniewa Wronę.
...i przeciwnicy
Krytycznie do proponowanej nowelizacji w nadesłanej opinii odniosło się natomiast biuro analiz Sądu Najwyższego. Według tej opinii wyrok TK stanowił powrót do tradycyjnego ujmowania zabójstwa w polskim prawie, które obowiązywało we wcześniejszych kodeksach z 1932 r. i 1969 r.
PAP, arb