Sąd Rejonowy w Łodzi aresztował na trzy miesiące kandydata do Sejmu z łódzkiej listy PIS Tomasza D., któremu zarzucono wyłudzenie towarów wartości ponad 200 tys. zł.
Chodzi o sprzęt elektroniczny. 29-letni Tomasz D. jest współwłaścicielem jednej z łódzkich spółek informatycznych. Został zatrzymany przez policję w piątek razem ze wspólnikiem 37-letnim Markiem J. (również aresztowanym w niedzielę pod tym samym zarzutem). Obaj nie przyznają się do winy.
Pełnomocnik komitetu wyborczego PiS w okręgu łódzkim Elżbieta Więcławska, która jest liderką łódzkiej listy PiS, powiedziała PAP, że komitet wyborczy za pośrednictwem adwokata poprosił Tomasza D. (kandydującego z 7. miejsca na liście) o rezygnację z kandydowania do parlamentu. Tomasz D. zostanie skreślony z listy prawdopodobnie w poniedziałek.
Lech Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości, wietrzy tymczasem w aresztowaniu D. polityczny spisek. "Fakt, że to aresztowanie nastąpiło właśnie teraz, a nie np. tydzień później, jest czytelne chyba dla każdego".
Nie precyzował, czy aresztowanie należało przyspieszyć, czy opóźnić.
les, pap
Pełnomocnik komitetu wyborczego PiS w okręgu łódzkim Elżbieta Więcławska, która jest liderką łódzkiej listy PiS, powiedziała PAP, że komitet wyborczy za pośrednictwem adwokata poprosił Tomasza D. (kandydującego z 7. miejsca na liście) o rezygnację z kandydowania do parlamentu. Tomasz D. zostanie skreślony z listy prawdopodobnie w poniedziałek.
Lech Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości, wietrzy tymczasem w aresztowaniu D. polityczny spisek. "Fakt, że to aresztowanie nastąpiło właśnie teraz, a nie np. tydzień później, jest czytelne chyba dla każdego".
Nie precyzował, czy aresztowanie należało przyspieszyć, czy opóźnić.
les, pap