"Największym atutem w polskiej piłce jest brak wiedzy o jej realiach"

"Największym atutem w polskiej piłce jest brak wiedzy o jej realiach"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak może wyglądać polska piłka skoro trener reprezentacji zostaje zwolniony przed telewizyjną kamerą, a reprezentacja gra na pustym stadionie niewidoczną na śniegu piłką? - pyta retorycznie Piotr Nowak, były reprezentant Polski i gwiazda TSV 1860 Monachium, który dziś wymieniany jest jako jeden z kandydatów na trenera reprezentacji Polski. Nowak podkreśla, że jego największym atutem jako ewentualnego selekcjonera jest... brak znajomości polskich realiów. - Zbyt wielu ludzi dobrze je znających gazety pokazywały z inicjałami zamiast nazwiska - mówi z przekąsem Nowak.
Piotr Nowak w dotychczasowej karierze trenerskiej był już m.in. asystentem trenera reprezentacji USA. Obecnie opiekuje się zespołem Philadelphia United. Gdyby PZPN zdecydował się na jego kandydaturę, a jego dotychczasowy klub nie robiłby mu przeszkód Nowak byłby gotów podjąć próbę przygotowania kadry do Euro 2012. Zapowiada jednak wiele zmian w reprezentacji.

"Nikt nie musi grać w reprezentacji"

- Uważam, że do czasu Euro 2012 nie powinno być żadnych premii za zwycięstwa bądź remisy. Jestem ciekaw ilu piłkarzy chciałoby wówczas przyjechać na zgrupowanie? - pyta retorycznie Nowak. Jego zdaniem na piłkarzy nie można jednak "chuchać i dmuchać", ponieważ w kadrze narodowej powinni grać jedynie ci futboliści, którym naprawdę na tym zależy. - Niech odejdą ci, którzy nie chcą grać w reprezentacji, wtedy przynajmniej wychowa się kilku, którzy będą bronić jej barw przez najbliższe dziesięć lat - przekonuje Nowak.

Kadra po amerykańsku

Były piłkarz TSV 1860 uważa również, że w Polsce niezbędna jest zmiana podejścia do samego procesu szkoleniowego, a także reforma PZPN. Polscy trenerzy - zdaniem Nowaka - zatrzymali się w miejscu i zamiast prowadzić analizę tego, co dzieje się obecnie w futbolu wciąż bazują na "piłkarskim nosie" i wiedzy sprzed 10-15 lat. - Tak pracując można zostać jedynie myśliwym - ironizuje Nowak. Jeśli chodzi o PZPN jego zdaniem niezbędna jest zmiana struktury związku i podporządkowanie jej reprezentacjom. Jako przykład podaje USA. - Główny trener reprezentacji określa kierunek i zadania każdej reprezentacji, włączając w to wszystkie reprezentacje młodzieżowe. Jeśli został popełniony błąd w przygotowaniach, zostaje to poddane natychmiastowej analizie w federacji - opisuje Nowak. I zapowiada, że jeśli zostanie trenerem kadry ma zamiar wprowadzić do Polski takie amerykańskie standardy.

"Gazeta Wyborcza", arb