Polska piaskownica
Jego zdaniem chociaż są w Europie kraje, w których politykę traktuje się równie poważnie, to jednak na pewno nie jest nim Polska. – Powrót do polskiej polityki daje wrażenie uczestnictwa w bijatyce przedszkolaków w piaskownicy. A to ktoś walnie kogoś na odlew łopatką, a to ktoś inny napluje komuś do zupy, a to jeszcze inny łobuz podepcze czyjś zameczek z piasku – ironizuje Migalski. Jego zdaniem Polaków uśpiło bezpieczeństwo, jakie zapewnia im uczestnictwo w NATO i UE. To jednak – według europosła – złudne bezpieczeństwo, bo geopolityka i polityka „toczą się w najlepsze".
Koniec z zabawą w PR
Migalski liczy jednak, że „Polacy będą potrafili dostrzec tych, którzy to widzą, znają recepty i nie gustują tylko w ciągnięciu koleżanek za warkocze". Jego zdaniem to właśnie tacy politycy powinni sprawować rządy w najbliższym czasie – a nie ci, którzy „bawią się w grę o nazwie PR”.
Onet.pl, arb