Gwałtowny wzrost zachorowań na grypę

Gwałtowny wzrost zachorowań na grypę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. M.Stelmach/Wprost 
Ośmiokrotnie więcej zachorowań na grypę niż w tym samym okresie ubiegłego roku zanotowano w Polsce w pierwszym tygodniu listopada - informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny. Zamknięto już niektóre szkoły.
W pierwszym tygodniu listopada na grypę zachorowało 24 tys. 971 osób. W tej liczbie znajdują się także przypadki podejrzeń o tę chorobę. Tzw. średnia dzienna zapadalność wynosiła 9,35 na 100 tys. ludności. Wzrost zachorowań wystąpił we wszystkich województwach.

Dla porównania - w tym samym okresie ubiegłego roku odnotowano 3 tys. 247 zachorowań i podejrzeń. Średnia zapadalność wyniosła wtedy 1,22.

GIS: bez paniki

Główny Inspektorat Sanitarny podkreśla, że na znaczący wzrost zachorowalności na grypę ma wpływ przede wszystkim niekorzystna pogoda. Inspektorat zaznacza też, że sytuacja epidemiologiczna nie jest nadzwyczajna. Zalecił też y szczepienia ochronne i wizytę u lekarza w przypadku pojawienia się objawów grypy. "Chodzenie do szkoły lub pracy przyczynia się do rozprzestrzeniania się choroby" - powiedział  Tomasz Misztal z GIS.

Najwięcej przypadków grypy potwierdzono w województwach: mazowieckim (4 tys. 653), warmińsko-mazurskim (3 tys. 589), pomorskim (3 tys. 51), łódzkim (2 tys. 829) i dolnośląskim (2 tys. 82).

Najwyższa zapadalność wystąpiła w województwach: warmińsko-mazurskim (35,93 na 100 tys. ludności), pomorskim (19,64 na 100 tys. ludności), łódzkim (15,86 na 100 tys. ludności) i mazowieckim (12,77 na 100 tys. ludności).

Szkoły mają zgłaszać do GIS informacje o spowodowanej grypą nieobecności uczniów, jeżeli absencja przekroczy 20 proc. Zdecydował o tym w ubiegłym tygodniu zastępca głównego inspektora sanitarnego Przemysław Biliński. Raportowanie ma odbywać się raz w tygodniu, w poniedziałki. Szkoły powinny je przeprowadzać w porozumieniu z kuratoriami oświaty.

Zamykanie szkół

Wszystkie szkoły w gminie Puńsk (Podlaskie) zostały zamknięte. Lekcje nie odbyły się tu w poniedziałek i wtorek. Decyzję tę podjął wójt gminy po tym, jak ponad 30 proc. uczniów z tego regionu nie przyszło na zajęcia z powodu sezonowej grypy lub przeziębień.

Zespół Szkół Muzycznych w Bydgoszczy - jako pierwsza placówka w regionie kujawsko-pomorskim - została zamknięta do końca tygodnia z powodu absencji chorobowej uczniów. W poniedziałek do szkoły nie przyszła prawie połowa uczniów, kilkoro chorych dzieci musieli z placówki odebrać rodzice.

Grypa to ostra choroba zakaźna wywołana przez różne szczepy wirusa. Przenoszenie zarazka odbywa się drogą kropelkową, w czasie kaszlu, kichania, rozmowy itp. Objawia się przede wszystkim katarem, zapaleniem gardła, bólami głowy i mięśni oraz wysoką gorączką.

Choroba może prowadzić do poważnych powikłań, a nawet zagrażać życiu, zwłaszcza w przypadku osób z grup ryzyka. Zalicza się do nich osoby po 65. roku życia, przewlekle chorych, np. z chorobami układu oddechowego, krążenia czy cukrzycą, osoby po przeszczepach, zakażone wirusem HIV oraz dzieci poniżej drugiego roku życia i kobiety w ciąży.

W kwietniu pojawiła się nowa odmiana wirusa wywołującego grypę - A/H1N1. Jest to nowy szczep - mieszanka świńskich, ludzkich i ptasich wirusów. Objawy nowej grypy są podobne do tych towarzyszących sezonowej. Występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, a u niektórych osób także katar, ból gardła, nudności, wymioty i biegunka. Jednak w większości przypadków choroba przebiega łagodnie.

We wtorek potwierdzono siedem kolejnych zachorowań na grypę wywołaną wirusem A/H1N1. Choruje m.in. troje dzieci. W poniedziałek A/H1N1 potwierdzono także m.in. u trójki dzieci. Do tej pory na nową odmianę grypy w Polsce zachorowało 220 osób.