Krzyż jest znakiem nadziei
Projekt uchwały krytykuje orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 3 listopada tego roku zakazujące obecności krzyży w klasach szkolnych we Włoszech. W projekcie napisano, że "znak krzyża jest nie tylko symbolem religijnym i znakiem miłości Boga do ludzi, ale w sferze publicznej przypomina o gotowości do poświęcenia dla drugiego człowieka i ofiary oraz wyraża wartości budujące szacunek dla godności każdego człowieka". Ujazdowski podkreślił, że "krzyż był w czasach pogardy dla ludzkich praw znakiem nadziei". - Świat, w którym istnieje zakaz obecności krzyża w sferze publicznej, jest po ludzku rzecz biorąc, światem nie do zniesienia - powiedział. Autorzy projektu postulują, aby Sejm wyraził "zaniepokojenie wszelkimi decyzjami, które godzą w wolność wyznania, lekceważą prawa i uczucia ludzi wierzących oraz burzą spokój społeczny". W projekcie zawarty jest też apel do parlamentów państw członków Rady Europy o refleksję nad sposobami ochrony wolności wyznania.
Wolność wyznania kontra wolność sumienia
- Jesteśmy przekonani, że Sejm RP powinien jasno upomnieć się o respektowanie wolności religijnej i przeciwstawić się dyskryminacyjnym praktykom, które oznaczają zakaz obecności krzyża w sferze publicznej - mówił Ujazdowski. Także Ludwik Dorn uważa, że w całej Europie powinna zacząć się dyskusja na temat respektowania wolności wyznania i praw ludzi wierzących. - Impulsem do tej dyskusji powinna być uchwała polskiego Sejmu - powiedział.
Kontrowersyjny wyrok ze Strasburga
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł na początku listopada, że wieszanie krzyży w klasach to naruszenie "prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami" oraz "wolności religijnej uczniów". Orzeczenie to wydał w związku ze skargą na obecność krzyża, złożoną przez obywatelkę włoską pochodzącą z Finlandii. Ponadto trybunał nakazał państwu włoskiemu wypłatę kobiecie odszkodowania w wysokości 5 tysięcy euro za "straty moralne".PAP, arb