Jedwabne - wstyd, ale bez przeprosin
Brytyjczycy oskarżają Kamińskiego o to, że w jednym z wywiadów stwierdził, iż Polacy nie powinni przepraszać za zbrodnie w Jedwabnem. Kamiński zaznacza jednak, że była to zbrodnia straszna i nie powinna być relatywizowana. - To jest wielki wstyd dla nas. Ale uważam i nie tylko ja tak sądzę, a wielu Polaków, że nie stało się to nie w imieniu Państwa Polskiego, jak nazizm w Niemczech. Nie była to polityka Podziemnego Państwa Polskiego, które potępiało tę akcję. Jestem absolutnie zawstydzony zbrodnią w Jedwabnem, ale nie stało się to w moim imieniu. Jako człowiek, przepraszam, że to się stało na polskiej ziemi, ale nie byłą to zbrodnia w imieniu Państwa Polskiego - przekonuej Kamiński.
NOP - błąd młodości
Kamiński był też pytany, czy żałuje wstąpienia do radykalnego Narodowego Odrodzenia Polski. Odpowiedział, że nie ma się czego wstydzić. - Jak tam wstępowałem, miałem 15 lat. Wtedy to była inna organizacja. Nie uważam, że miałbym się wstydzić, że mając niespełna 15 lat, zdecydowałem się walczyć o wolną Polskę, być w podziemiu, przeciwko komunistom - przekonuje.
TVN24, arb