Minister Fedak chce ulżyć sierotom

Minister Fedak chce ulżyć sierotom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dzieci do 10. roku życia będą mogły być kierowane tylko do rodzin zastępczych, a w domach dziecka będzie mogło przebywać tylko 14. dzieci. To najważniejsze zmiany, jakie chcemy wprowadzić - poinformowała minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak. Dodała, że rząd przyjął już założenia do tej ustawy, którą obecnie przygotowuje Rządowe Centrum Legislacji. Fedak przypomniała, że od pierwszego stycznia przyszłego roku zniesiony zostanie próg dochodowy dla tych osób, które będą pobierać świadczenia pielęgnacyjne.

- Te osoby, które zostaną w domu otrzymają je, bez względu na wysokość progu dochodowego. Zatem niepracująca matka otrzyma świadczenie, niezależnie od tego ile zarobi ojciec, a także opłacona będzie składka na jej ubezpieczenie społeczne. Taki był postulat środowiska i go spełniamy - powiedziała.

- Projekt jest tak skonstruowany, że wygaszanie domów dziecka będzie trwało, poza tymi, które będą miały 14 dzieci, przez 10 lat. Z dnia na dzień nie da się tego zrobić. Pozostaną tylko te domy, w których będzie przebywać 14 dzieci i świadczone tam będą wysoko specjalistyczne usługi. Wiadomo, że są dzieci z bardzo ciężkimi zaburzeniami zdrowotnymi, które wymagają opieki specjalistycznej. Z drugiej strony musimy zrobić wszystko, aby utrzymać dzieci w rodzinie biologicznej, rozmawiam o tym z ministrem sprawiedliwości, bo często decyzje o odebraniu są zbyt pochopne - mówiła Fedak.

Nad podobnym projektem, autorstwa Joanny Kluzik-Rostkowskiej z PiS, pracują: Komisja Polityki Społecznej i Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Kluzik-Rostkowska przygotowała projekt, gdy pracowała w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, najpierw jako wiceszefowa, a potem szefowa tego resortu. Zanim jednak projekt trafił do Sejmu, nadeszły wybory i zmienił się rząd. Został więc skierowany do Sejmu jako poselski.

PAP, arb