Program Tomasza Lisa pozostanie najprawdopodobniej w TVP2, którą rządzi kojarzony z lewicą Rafał Rastawicki.
Podział łupów w telewizji publicznej, choć oficjalnie zaprzeczają temu politycy, jest jasny - TVP1 dla PiS, TVP2 dla SLD. Niepewny był więc los najpopularniejszego programu publicystycznego w Polsce emitowanego w Dwójce, prowadzonego przez Tomasza Lisa. Jak donosi "Polska", dziennikarz może już spać spokojnie. - Lis nam nie przeszkadza. Nie atakuje SLD i często zaprasza polityków naszej partii. Grzegorz Napieralski nie pozwoli, by zlikwidowano jego program - mówi osoba zajmująca się negocjacjami medialnymi na lewicy. Wiadomo też, że w nowej ramówce TVP2 znajdą się dwa programy publicystyczne, których gospodarzami będą dziennikarze o poglądach lewicowych. Jednym z nich może być Jacek Żakowski.
mm, "Polska"
Szef SLD jest bardzo aktywny, gdyż musi pokonać wewnętrzną opozycję w partii. Niektórzy działacze zarzucają mu samowolne zawiązanie medialnego sojuszu z PiS. Dlatego w TVP Info (wpływ SLD) coraz rzadziej można zobaczyć niechętnych Napieralskiemu Ryszarda Kalisza czy Jerzego Szmajdzińskiego. Napieralski jest też ostatnio częstym gościem publicznego radia. Ma to związek z grudniową konwencję programową SLD, na której odbędzie się tajne głosowanie nad wotum zaufania dla Napieralskiego. Ten chce teraz pokazać, że nie został ograny przez PiS i ma znaczne wpływy w mediach publicznych.
mm, "Polska"