Rosjanin nie chce orderu od polskiego prezydenta

Rosjanin nie chce orderu od polskiego prezydenta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjski dziennikarz i obrońca praw człowieka Aleksander Podrabinek odmówił przyjęcia Orderu Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Rosjanin oskarża polskiego prezydenta o to, że ten "współpracuje z dyktatorem".
- 20 listopada, kiedy uczestniczyłem w Warszawie w międzynarodowej konferencji "Drogi wolności", zaproszono mnie do Belwederu na ceremonię wręczenia Orderów Zasług Rzeczypospolitej Polskiej dla znanych dysydentów z byłych państw komunistycznych - pisze Podrabinek. Jak dodaje, "wśród osób, które zostały przedstawione do otrzymania orderu, byłem także ja". - Podczas ceremonii okazało się, że wręczenie orderu opóźni się, ponieważ zgody nie wyraził prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Okazało się, że istnieją dwustronne porozumienia przewidujące taką procedurę. Jest to dla mnie szokująca okoliczność, dlatego mimo wdzięczności wobec pana prezydenta za honor, jestem zmuszony odmówić przyjęcia nagrody - podkreśla w liście Podrabinek.

Podrabinek martwi się też o przyszłość Polski, na czele której stoi polityk "potrzebujący zgody dyktatora na przyznawanie orderów obcym obywatelom". Podrabinek wyraźnie mówi o dwóch osobach rządzących Rosją - dyktatorze i prezydencie nie posiadającym społecznej legitymacji. Nietrudno zgadnąć, że chodzi mu o Putina i Miedwiediewa.    - Proszę przyjąć wyrazy mojego szczerego współczucia dla narodowej niezależności i suwerenności Polski, skoro wręczenie obcym obywatelom polskich odznaczeń państwowych wymaga zgody dyktatorów i prezydentów, którzy we własnych krajach nie mają społecznej legitymacji - stwierdza rosyjski pisarz.

W ostatnim czasie falę kontrowersji wywołał wpis Podrabinka "Jak antysowietczyk antysowietyczykom" w internetowym "Żywom Żurnale", w którym dziennikarz przypomniał ciemne strony sowieckiej historii. Wpis Podrabinka wywołał żywą reakcję wśród członków prokremlowskiej organizacji "Nasi". Aktywiści ruchu grozili dziennikarzowi, a także chcieli pozbawić go rosyjskiego obywatelstwa. Podrabinek jest korespondentem Radia France Internationale w Moskwie, a także współpracownikiem opozycyjnej "Nowej Gaziety".

"Gazeta Wyborcza", onet.pl, arb