- Dobrze, że Trybunał Konstytucyjny przeciął wszystkie spekulacje dotyczące kwestii nauczania religii w polskich szkołach – w taki sposób były wicepremier i minister edukacji Roman Giertych skomentował wyrok TK, który uznał, że wprowadzone przez Giertycha rozporządzenie o wliczaniu ocen z religii do średniej za zgodne z konstytucją.
Sędziowie Trybunału mile zaskoczyli byłego lidera LPR. - Nie sądziłem, że Trybunał tak zdecydowanie opowie się za konstytucyjnością tego zapisu – podkreślił. Jego zdaniem przyczynił się do tego wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który stwierdził, że krzyże wieszane we włoskich szkołach mogą urazić uczucia religijne uczniów innych wyznań. – Ten kontekst odegrał z pewnością jakąś rolę. Tym wyrokiem pokazujemy, że w Europie jest miejsce na pluralizm, odrębność każdego kraju i szanowanie własnych tradycji. Potrzebowaliśmy takiego zdecydowanego głosu – cieszył się Giertych.
Entuzjazmu Giertycha nie podziela była SLD-owska minister edukacji Krystyna Łybacka. Jej zdaniem wliczanie ocen religii jest niezgodne z zasadą bezstronności państwa i faworyzuje dzieci chodzące na religię. Łybacka zapowiada, że SLD w momencie przejęcia władzy zlikwiduje rozporządzenie Giertycha. Jednak zdaniem byłego lidera LPR taki krok oznaczałby wypowiedzenie konkordatu.
TVN24, arb
Entuzjazmu Giertycha nie podziela była SLD-owska minister edukacji Krystyna Łybacka. Jej zdaniem wliczanie ocen religii jest niezgodne z zasadą bezstronności państwa i faworyzuje dzieci chodzące na religię. Łybacka zapowiada, że SLD w momencie przejęcia władzy zlikwiduje rozporządzenie Giertycha. Jednak zdaniem byłego lidera LPR taki krok oznaczałby wypowiedzenie konkordatu.
TVN24, arb