Poseł Jarosław Gowin jest sceptyczny wobec prowadzonych przez Janusza Palikota prac nad ustawą umożliwiającą eutanazję. – Nie sądzę, aby ten projekt miał jakiekolwiek szanse powodzenia. Zwolennicy eutanazji to w Platformie mikroskopijna frakcja – powiedział Gowin w rozmowie z Wprost24. Palikot nie zostanie jednak ukarany za pracę nad ustawą bez zgody szefa klubu PO Grzegorza Schetyny. – Ze względu na swój ekscentryzm poseł Palikot jest w Platformie Obywatelskiej na specjalnych prawach – tłumaczy Gowin.
Jak podał w czwartek dziennik „Polska The Times", wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PO, Janusz Palikot przygotowuje ustawę, która umożliwi w Polsce przeprowadzanie eutanazji. Ustawa ma dopuszczać przerywanie tzw. uporczywej terapii w przypadku pacjentów, którzy, zdaniem lekarzy, nigdy nie powrócą do zdrowia. Prace nad ustawą są kontynuowane mimo, że nakaz ich wstrzymania wydał szef klubu PO, Grzegorz Schetyna. Palikot zignorował jego prośbę. - Pracujemy – potwierdził krótko dziennikarzom.
Gowin: Projekt Palikota nie ma szans
Kolega klubowy Palikota, poseł Jarosław Gowin nie wróży jednak tej inicjatywie powodzenia. – Platforma Obywatelska jest ugrupowaniem pluralistycznym. Jest w niej miejsce także dla zwolenników eutanazji, choć to formacja marginalna, a nawet mikroskopijna – uważa. – Większość członków Klubu Parlamentarnego Platformy jest przywiązana do tradycyjnych wartości. Całkiem niedawno 2/3 z nich podpisało apel w sprawie zachowania krzyży w miejscach publicznych – dodaje. – Z tego powodu nie sądzę żeby klubowi groził wewnętrzny konflikt z powodu inicjatywy posła Palikota.
Senyszyn: Jestem zwolennikiem eutanazji
Zdaniem posła Gowina proponowany projekt odpowiada bardziej światopoglądowi reprezentowanemu przez SLD, niż PO. O potwierdzenie tej opinii Wprost24 zwrócił się do poseł SLD Joanny Senyszyn.- Jestem zwolennikiem eutanazji – deklaruje w rozmowie z nami posłanka Senyszyn. – Człowieka nie można zmusić do życia. Czasy się zmieniły, niegdysiejszą epokę „świętości życia" zastąpiła epoka „radości życia” i dziś nikt nie powinien zmuszać jednostki do życia, jeśli nie spełnia ono jej oczekiwań. Na pewno zaś nie może tego robić polityk – uważa posłanka Senyszyn. Twierdzi, że zapozna się z projektem posła Palikota, kiedy prace nad nim będą zakończone, ale najprawdopodobniej go nie poprze. – Przyznaję, że nie mam specjalnego zaufania do zdolności legislacyjnych posła Palikota i dlatego wątpię by jego projekt, szczególnie dotyczący tak delikatnej dziedziny, był wart poparcia – powiedziała profesor Senyszyn.
Projekt trafi do kosza?
Łp
Gowin: Projekt Palikota nie ma szans
Kolega klubowy Palikota, poseł Jarosław Gowin nie wróży jednak tej inicjatywie powodzenia. – Platforma Obywatelska jest ugrupowaniem pluralistycznym. Jest w niej miejsce także dla zwolenników eutanazji, choć to formacja marginalna, a nawet mikroskopijna – uważa. – Większość członków Klubu Parlamentarnego Platformy jest przywiązana do tradycyjnych wartości. Całkiem niedawno 2/3 z nich podpisało apel w sprawie zachowania krzyży w miejscach publicznych – dodaje. – Z tego powodu nie sądzę żeby klubowi groził wewnętrzny konflikt z powodu inicjatywy posła Palikota.
Senyszyn: Jestem zwolennikiem eutanazji
Zdaniem posła Gowina proponowany projekt odpowiada bardziej światopoglądowi reprezentowanemu przez SLD, niż PO. O potwierdzenie tej opinii Wprost24 zwrócił się do poseł SLD Joanny Senyszyn.- Jestem zwolennikiem eutanazji – deklaruje w rozmowie z nami posłanka Senyszyn. – Człowieka nie można zmusić do życia. Czasy się zmieniły, niegdysiejszą epokę „świętości życia" zastąpiła epoka „radości życia” i dziś nikt nie powinien zmuszać jednostki do życia, jeśli nie spełnia ono jej oczekiwań. Na pewno zaś nie może tego robić polityk – uważa posłanka Senyszyn. Twierdzi, że zapozna się z projektem posła Palikota, kiedy prace nad nim będą zakończone, ale najprawdopodobniej go nie poprze. – Przyznaję, że nie mam specjalnego zaufania do zdolności legislacyjnych posła Palikota i dlatego wątpię by jego projekt, szczególnie dotyczący tak delikatnej dziedziny, był wart poparcia – powiedziała profesor Senyszyn.
Projekt trafi do kosza?
Dlaczego zatem Palikot kontynuuje prace nad projektem, nie tylko mimo nikłych szans na jego powodzenie, ale także wbrew zakazowi Grzegorza Schetyny? Zdaniem Jarosława Gowina każdy poseł ma prawo prowadzić prace nad dowolnym projektem. – Następnie muszą one jednak przejść przez odpowiednie procedury klubowe, w tym otrzymać akceptację prezydium, a nie sądzę, by ta propozycja miała szansę taką akceptację uzyskać – uważa krakowski poseł. Propozycja Janusza Palikota najprawdopodobniej wyląduje więc najprawdopodobniej w koszu.
Łp