Sąd od listopada prowadzi jedną z ostatnich czynności w procesie, tzw. zaliczanie materiału dowodowego. Potem sąd ma odczytywać na wniosek obrony niektóre dokumenty z akt. Borowicz mówi, że "będzie tego sporo". Niedawno sędzia Urszula Krzynówek zastąpiła sędziego Piotra Wachowicza na stanowisku przewodniczącego składu sądu. Sędzia Wachowicz pozostał w składzie sądu, w którym sędzia Krzynówek od początku zasiadała. Jak wyjaśniał rzecznik sądu sędzia Wojciech Małek, taką precedensową decyzję podjęto, by usprawnić proces. Sędzia przypomniał, że sędzia Wachowicz ma od dawna kłopoty ze zdrowiem, co utrudniało proces.
Na ławie oskarżonych w precedensowym procesie zasiadają: ówczesny szef MON gen. Jaruzelski, wicepremier PRL Stanisław Kociołek i trzej dowódcy jednostek wojska tłumiących robotnicze protesty. Nie przyznają się do winy. Odpowiadają z wolnej stopy. Za doprowadzenie do masakry robotników na Wybrzeżu grozi im nawet dożywocie.
PAP, arb