W modlitwie powszechnej wierni modlili się za ojczyznę, "by przezwyciężyła wszystkie zaistniałe zagrożenia", za naród oraz za wszystkich, którzy oddali swoje życie dla Polski. Po mszy jej uczestnicy złożyli kwiaty przed tablicą poświęconą Solidarności w Kaplicy Matki Bożej. Na jasnogórskim placu zapłonęły znicze.
Od kilku lat na placu przed Jasną Górą, przy alei Henryka Sienkiewicza, mieszkańcy Częstochowy zapalają znicze, tworząc z nich krzyż, ciągnący się od figury Matki Bożej do pomnika ks. Jerzego Popiełuszki. To właśnie tam w grudniu 1981 roku częstochowianie zapalali znicze, jednocząc się z internowanymi.
W niedzielę wspominano również dzień sprzed 28 lat, kiedy wprowadzony został stan wojenny. Tego dnia rano na Jasną Górę przyjechał prymas Polski, kard. Józef Glemp. W przemówieniach wygłoszonych tego dnia w sanktuarium kardynał nie krył, jak boleśnie przeżywa wprowadzenie stanu wojennego. Wzywał jednak do rozważnego postępowania i zachowania spokoju. Przemawiał wtedy do modlącej się na Jasnej Górze młodzieży i studentów NZS-u.
O Jasnej Górze wspomniał także 13 grudnia 1981 roku papież Jan Paweł II. W Watykanie, nawołując do modlitwy w intencji Polski, Ojciec Święty powiedział: "Trzeba uczynić wszystko, aby w pokoju budować przyszłość ojczyzny. W obliczu zbliżającego się 600-lecia Jasnej Góry, polecam Polskę i wszystkich Polaków tej, która dana jest narodowi ku obronie".
Następnego dnia, 14 grudnia 1981 roku, gospodarze jasnogórskiego sanktuarium - ojcowie paulini - odprawili specjalną mszę w intencji ojczyzny. Od tej pory codziennie o 15.30 na Jasnej Górze, w Kaplicy Matki Bożej, odprawiane są msze za ojczyznę.
W niedzielę wspominano także, że pierwszych dniach stanu wojennego działacze częstochowskiej Solidarności zredagowali na Jasnej Górze swoją pierwszą podziemną ulotkę.
Także w niedzielę do częstochowskiego sanktuarium dotarło Betlejemskie Światło Pokoju, przekazane przez harcerzy. W przekazaniu paulinom symbolicznego ognia uczestniczyli m.in. przedstawiciele regionalnych władz i lokalni samorządowcy.