"Jest realna możliwość poprawiania konstytucji, a nie zmieniania jej całkowicie"
Marszałek Sejmu zaproponował ograniczenie weta prezydenckiego - przy jednoczesnym zapewnieniu mu prawa do zgłaszania poprawek na każdym etapie procesu legislacyjnego. "Jest realna możliwość poprawiania konstytucji, a nie zmieniania jej całkowicie. Polska jest zbyt poważnym krajem, aby sobie pozwalać na taki ruch >pijanego od płota do płota<, czyli od systemu kancelskiego do prezydenckiego i z powrotem" - zaznaczył marszałek Sejmu. Zdaniem Komorowskiego zmniejszenie liczby parlamentarzystów jest możliwe, ale - jak ocenił - nie wpłynie znacząco na jakość stanowionego prawa. Premier zaproponował w listopadzie, żeby prezydenta wybierało Zgromadzenie Narodowe (Sejm i Senat) oraz aby głowa państwa została pozbawiona prawa weta. Szef rządu opowiedział się też za zmniejszeniem liczebności Sejmu i Senatu. Premier mówił, że chciałby, aby zmiany te weszły w życie jeszcze przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. W zeszłym tygodniu minister w Kancelarii Premiera Michał Boni poinformował, że w ciągu 10 dni zostaną przygotowane tezy do projektu zmiany konstytucji. Będą one zawierać m.in. propozycję, by prezydencki weto odrzucane było w Sejmie bezwzględną większością głosów. Teraz do odrzucenia weta potrzebna jest większość trzech piątych głosów.
PAP, dar